Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeW VFR 800 zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Na następce czekałem z niecierpliwością, jako naturalny wybór po 800-tce. Pewnie tradycyjnie i tak Honda zbierze za niego same laury, pakując w 1200 kilo nowych technologii. Ciekawość sięgała zenitu... aż do czasu opublikowania oficjalnych zdjęć. Dla mnie masakra. Przód od bawoła a wydech inspirowany trąbą tapira...to chyba zdecydowana przesada. Nie wiem gdzie designerzy VFR 1200 szukali natchnienia, ale śmiem twierdzić że wysłano ich wgłąb czarnego lądu...
OdpowiedzCzekałem na ten model z niecierpliwością i niestety mocno się zawiodłem widząc te zdjęcia. Jedyne, co optymistycznie nastawia do tego modelu, to nowy silnik 1200, bo 800 nie dawała najlepszych wrażeń z jazdy. Mam nadzieje, że zrezygnowano z beznadziejnie działającego VTEC'a. Użytkowałem poprzedni model VFR'ki i po jednym sezonie sprzedałem z powodu "wspaniałego" VTEC'a i zmieniłem na archaicznego w porównaniu do VFR'ki XX.
Odpowiedztrzeba przyznać że honda coś odpływa stylistycznie :)
OdpowiedzJak tragedia stylistyczna kwesta gustu,jak dla mnie motorek spoko,moc odpowiednia wygląd ok i na pewno bardzo wygodny.
OdpowiedzZdjęcia szpiegowskie??? A ta ekipa z profesjonalnym aparatem na zdjęciu (vfr 1200 2010 tył) to co tam robi???
OdpowiedzCo wy mowicie... motocykl jest super... a co moze tystyczne bmw sa lepsze ?? zal dupe sciska ze niebedzie was stac na niego... mnie nawet na fvr 800 niestac (jeszcze :))
Odpowiedzbrzydal, mam nadzieję że jest zamaskowany i w realu wygląda lepiej...
Odpowiedzstylistyczna tragedia ;))
Odpowiedzpiękny i mocny, podobny na szczęscie do Fi a nie brzydala Vteca ułłłaaaa
Odpowiedz