Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeTo jest motocykl-widmo. Nie ma go w żadnym salonie w Polsce, okres oczekiwania pół roku. A szkoda, bo byłem zdecydowany na wersję DCT :(
Odpowiedzjakby ktoś przecierał gały ze zdziwienia to pod tym linkiem można zobaczyć że NC700x leci 190 km /h http://www.youtube.com/watch?v=mpNOmNkcT1I
OdpowiedzOglądając dokładnie... widać, że motocykl na prostym odcinku ma problem utrzymać 185 km/h. To, że na chwilę wyświetlacz pokazał 190 km/h jest wynikiem zaniżonej średnicy koła podczas jazdy w łuku. To normalne, że podczas jazdy nawet w lekkim złożeniu średnica koła w miejscu styku z nawierzchnią jest mniejsza niż ta zaprogramowana w liczniku motocykla. Stąd bierze się zawyżony wynik w stosunku do jazdy na wprost. Nie bez powodu prędkość maksymalna podawana przez producenta to 160 km/h.
Odpowiedzale i tak w większości Europy max dozwolona prędkość to 120km/h na autostradach. W Polsce tylko mamy taki luksus, że możemy gnać 140km/h. I więcej do turystyki nie potrzeba (przecież to nie jest motocykl sportowy).
Odpowiedzmogę już was uświadomić że to nie 700ccm ?
OdpowiedzTen motocykl budzi kontrowersje, szczególnie za sprawą rzekomo lepszych osiągów niż Honda CBF600 i to w OFICJALNYM materiale reklamowym Hondy. Widać, że Honda próbuje wprowadzać relatywizm w odniesieniu do mocy silnika. Liczby jednak pokazują prawdę: 0-140 12,3 sekundy dla NC700 0-140 7,2 sekundy dla CBF600 NC700 to taka współczesna, ładniejsza, oszczędniejsza, bardziej praktyczna, słabsza i cięższa wersja CB500. Motocykla dla każdego początkującego kierowcy. Zastanawiałem się długo czy bym coś takiego kupił i mimo początkowej sympatii stwierdzam, że nie. Nie wierzę, że na tym sprzęcie nie będzie brakować mocy. Kosztem 1 - 1.5l więcej w spalaniu wolałbym Kawasaki ER-6 albo właśnie CBF600
OdpowiedzMi się zdarzyło tym jechać, jest faktycznie przyjazna.. ale kurde.. swojej CBF'ki 600S'ki nie zamieniłbym na tego NC'ka.. Pasażer + 3 kufry, jakiś podręczny bagaż na baku i mi trochę(dużo trochę) mocy brakuje w CBF'ce, to tym bardziej nie zamieniłbym go na tego NC'ka.
OdpowiedzKolejne "ochanie i achanie" jaka to ta NC700 nie jest wspaniała. Moim zdaniem Honda po prostu zrobiła przyzwoity motocykl pod nowe kategorie prawa jazdy, wmawiając wszystkim że to produkt "rozsądny" (nudny?), tymczasem się okazuje, że do przyjemnej jazdy wcale nie potrzeba kosmicznych mocy:)
OdpowiedzPo ich teście Schubertha S2, który każdy uważa za totalną LIPĘ, stwierdzam, że trzeba mrużyć oko do testów.
OdpowiedzWcale nie, S2 jest całkiem fajny. Pozdro.
Odpowiedz"można utrzymywać turystyczne 130 km/h" - fajnie, jesli planujesz podroz po Czeskich autostradach. A na tych prawdziwych (czyt. niemieckich) jednak fajniej bezstresowo trzymac te 50 wiecej. I tutaj litr jak znalazl:) Ale cena motocykla jednak fajna, to przyznac trzeba;)
OdpowiedzPrawdziwi turyści nie jeżdżą autostradami !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzDokładnie! "Turystyczne 130km/h" to utrzymasz nawet na dużym singlu w postaci supermoto lub enduro. Od widlaka 700ccm trzeba oczekiwać więcej.. zdecydowanie więcej! Jeżeli Honda zmienia politykę coś w rodzaju "dużo i tanio w tesco" to NC700X jest strzałem w dychę! :)
OdpowiedzMogę już was uświadomić że to nie jest 700ccm?
OdpowiedzNie jestem fanem Hondy, oczywiście jest kilka modeli które są dobre. Reszta to przeciętne modele - a konkurencja wyprzedziła ich już dawno. Ale ta Hondka z skrzynią DCT jest naprawdę fajna. Połączenie skutera z motocyklem turystycznym. Jest dość lekki i sprawnie pokonuje kilometry. A cena jest przystępna. Często piszecie że ceny są z kosmosu - tu mamy za cenę używanego turystyka, nowy model. Ja miałem go na tydzień ale mi się spodobał. Słowo turystyka też bywa różne - inne moto jest potrzebne do jazdy z jednego końca Europy do Azji. A jeszcze inne do jazdy po 300-400 km dziennie. Wszyscy porównują go do GS. Ale GS to cena razy 2 lub 3 z dodatkami. Nowe GS już nie są tak bezawaryjne, jak starę dobre pokraczne trapezy. Miałem stary model i najnowszy - kupiony w 2011 r. Nowego bardzo szybko się pozbyłem - na całe szczęście. Elektronika w ogromnej ilości i budowa modułowa robią ogromne spustoszenie w portfelu użytkownika. Wracając do skrzyni DCT jest fenomenalna, Honda powinna rozwijać ten patent
OdpowiedzWitam wszystkich, jeżdżę takim sprzętem tylko z dct. Powiem tak: miałem dwa motory: yamaha fz6 - super sprzęt, suzuki v-strom 650 - klasyk niezastapiony dla wygody dolnego zakończenia pleców. teraz NC700X DCT i gęba sie śmieje cały czas! W mieście sprawność skrzyni i jej sterowników uczących się stylu jazdy jest genialna - dosłownie skrzynia jedzie zawsze na takim biegu jaki sam bym dobrał, szkopuł że robi to znacznie szybciej. Spalanie a po tych poprzednich motorkach pozostała skłonność do zero jednykowej jazdy - srednio 3,9-4 litry na 100 km. Po 1000 km zlany olej i teraz jeszcze ciszej i jeszcze sprawniej. Ciekawostka DCT ma 4 kM więcej i 4 Nmetry momentu więcej - pewnie z uwagi na wagę. Poręczność i składanie w winklach jest tak łatwe jak jazda na rowerze. Polecam gmole Givi. C-ABS - nic dodać mimo jednej tarczy hamulce lepsze od V-strom z ABS, zdecydowanej biorą choć i tamte złe nie są. OK ach i och, pewnie gość reklame robi. Motorek ma tezminusy: kanapa miby wygodna ale jakoś ześlizguję się, szybka za niska i trochę sypie na deszczu po plecach. Generalnie poprzez akcesoria bedę chciał trochę to ulepszyć. Podsumowując jeżlei potrzebujecie motocykla do miasta, dojazd do pracy, weekendowe wypady ale nie za długie to ok. A i te 190 km/h to robi bez problemu, jak ktoś nie wierzy zapraszam na youtube - niemcy sprawdzili. Musze tylko jeszcze sprawdzić czy zapewnienia o sprincie do 130-140 lepszym od CBF600S są prawdziwe. Na forum angielskim znalazłem dyskusję trzech gości: jeden NC700X i dwóch z CBR600F którzy z niedowirzaniem opisywali że ze startu zostali tak do 100 km/h. Raczej mało prawdopodobne, ale elastycznie to jest, wyobrźcie sobie przy 2 tyś obr moment ponad 50 Nm i płasko do 5 tyś. Ok rozgadałem się ale może coś to komus pomoże przy wyborze. Dodam na koniec ze miałem uprzedzenia do tej skrzyni i wcześniej nie jeździłem skuterami:). Pozdrawiam.
OdpowiedzJa dzisiaj miałem okazję potestować w manualu. Na codzień jeżdze CBF500 i jest to mój pierwszy moto i pierwszy sezon (wcześniej skuter 50). I tak. Pierwsze wrażenie - nie czuje się masy. Miałem wrażenie, że jadę na 125, którą jeździłem na kursie. Są tego zalety, ale i wady. Tak do 100 kmh - super, łatwo się manewruje, moto wręcz zachęca do przeciskania się między samochodami. Niestety >120 zacząłem tracić pewność siebie. W porównaniu z CBF, która i pow. 140 jest (przynajmniej w moim odczuciu) stabilna, tutaj miałem wrażenie, że lekkość moto sprawi, że zaraz na jakimś wyboju się wywrócę - mało fajne uczucie. Kolejna wada - krótka 1 i 2. Przyzwyczajony do jeżdzenia na obrotach w okolicach 9-10 tys. pare razy na starcie się zdziwiłem odcięciem zapłonu. Jak już dociągnie się do 3 to można na niej jechać prawie cały czas z uwagi na dużą elastyczność. Jednak 1 i 2 wg mnie powinny być dłuższe - to jak przesiąść się na diesla w samochodzie. Może automat jest w tym względzie lepszy - mam mieć okazję przetestować Integrę z nim właśnie i wtedy zobaczę. Kolejna sprawa to dźwięk. Też rodem ze 125 cm. Może wymiana tłumika jest w stanie uczynić go bardziej rasowymi, ale tak przy prawie 200 cm3 pojemności CBF brzmi zdecydowanie lepiej, chociaż wiadomo, że to zupełnie inna technologia silnika. Jednak wg mnie mogli nad dźwiękiem popracować. Podsumowując - do jazdy po mieście i to też chyba nie po przelotówkach jak najbadziej spoko. Na pewno schowek i spalanie mają duży plus. Niemniej nad ew. zakupem muszę jeszcze chyba pomyśleć. Jednak po jeździe nie zrobiłem wielkiego WOW.
OdpowiedzTrochę się nie zgodzę. Skrzynia dct skutecznie niweluje krótki zakres obrotów. W mieście mało które moto tak skutecznie się przeciska. Prędkości i stabilność: totalnie nie widzę różnicy z cbf, powiem więcej z pasażerem duży moment znacznie niżej robi lepsze wrażenie, sprawniej ciągnie od dołu. Podkreślam że cbf 600 to dobry sprzęt. Co do dzwięku to tu już się rozjeżdżamy mocno: moim zdaniem jest lepiej od cbf 600 i bez porównania do 500 steki. Basowo i dość mocno w standardzie. A dodam v max 190 robi bez problemu. Przelotowa 130-140 jest ok tylko szyba do zmiany ale givi robi tu dobrą robotę. Największe zaskoczenie skrzynia dct, trzeba sprawdzić żeby poczuć. Minusy: kanapa duża ale śliska oraz brak centralki, co do światła z przpdu mogłoby być lepsze.
Odpowiedzfajna maszyna to coś na styl yamahy MT03 która daje rade w każdych warunkach a szczególnie jeśli chodzi o te "literki" na winklach gdy ich użytkownicy dowiadują się że masz tylko 48KM:)
Odpowiedz"turystycznym właściwością". Mało mi oczy nie wypadły :-/
OdpowiedzCzepiacie się mocy. Ten motocykl jest specjalnie zrobiony pod nowe chore prawo jazdy, które za niedługo będzie maltretować polskich, i nie tylko, motocyklistów. Pozdrawiam.
Odpowiedzświetny motocykl! od razu wpadł mi w oko i jak dobrze będzie to w przyszłym roku przesiądę się na ten sprzęcik! :D
Odpowiedzmotocykl spoko ale rozwaliło mnie stwierdzenie ,,... I nie mówię tu o drogach gładkości stolnicy, a o pociętych koleinami krajówkach w okolicy Łodzi (szkoda, że Mordor jest oficjalną nazwą dla Wałbrzycha, bo pasowałoby jak znalazł dla łódzkich okolic)..." myślałem ze takie określenie na Wałbrzych funkcjonuje tylko w lokalnie :P
Odpowiedzja pierwszy raz słyszę takie określenie o Wałbrzychu, no ale to prawda, drogi w mieście są fatalne...
Odpowiedzoj tam Wałbrzych byliście we Włocławku. jadąc moto czujesz jak byś siedział na byku podczas rodeo
OdpowiedzPanie Mikulski , jeżdżę tym sprzetem i nie dodał Pan najważniejszego bo pewno Pan nie może tego wiedzieć. Zmieniłem szybę na wysoką akcesoryjną i polecam każdemu odrazu to zrobić , koszt takiej szyby to 280 zł GIVI na przykład. Przy tej szybie na A2 - Wawa - Łódź rozkreciłem tą maszynką do 190 km/h i tu się licznik zamknął dalej już się nie dało. Ale to chyba nie zły wynik na taki malutki śilniczek i motocykl typu Crosstour.
OdpowiedzWszystko pieknie ladnie, turstyczne aspiracje solo, super... ale jak to wyglada jak trzeba dojechac na Chorwacje w 1 dzien (900km) w 2 osoby z 3kuframi i duzym tank bagiem? Mysle ze 20KM wiecej w takiej sytuacji znacznie podniosloby dynamike podrozowania.
OdpowiedzJaki procent Twojego kilometrazu to jazda na Chorwacje w jeden dzien w 2 osoby z 3 kuframi? Jesli 80% to OK, ten motocykl nie dla Ciebie. Jesli jednak byles na Chorwacji raz lub dwa a 95% jazdy to miasto i okolice, to juz inna bajka. Ale kazdy ma prawo do swoich upodoban.
OdpowiedzZwróć kolego uwagę przy jakich obrotach silnika uzyskujesz maksymalny moment obrotowy. W NC700X jest to 60Nm przy 4250RPM. W Transalpie taki moment uzyskasz przy 6000RMP, a w 78-konnej CBFie dopiero przy 8250RPM. Efekt jest taki, że NC rwie do przodu od najniższych obrotów, a kierowca czuje się jakby miał pod nogami diesla, do tego super oszczędnego. Jeżdżąc z żoną nie zauważyłem większych różnic przy przyspieszaniu. Dodam, że przy 120 km/h na 6 biegu, obroty silnika utrzymują się na poziomie 4000RPM, więc nawet przy takiej prędkości moto nie powinien mocno żłopać paliwa.
Odpowiedznie moc ale moment obrotowy wtedy się liczy. Moc przydaje się gdybyś do tej Chorwacji leciał 190kmh całą drogę. Ale to prawda, na pewno większa moc/moment poprawiłoby dynamikę... i popsuło cenę i możliwości.
Odpowiedz