Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzehonda cb250 96 11560km sprowadzona,pelna dokumentacja, poziom paliwa do rury w zbiorniku , przejechane 13 km wlane ponownie paliwo to 300ml wychodzi 2,3 na 100 czy to mozliwe bez uszczerbku na zaworach , prosze skomentowac
Odpowiedzrobiles test na 13 kilometrach? nie rozsmieszaj mnie :D zrob jeszcze raz na trasie przynajmniej ze 130km
Odpowiedznie ma znaczenia dystans tylko warunki i sposob jazdy przy ecodrivingu mogla mu tyle spalic na torze max moze byc z 5 czyli 2,5-5 srednia 3,75 .
OdpowiedzMa znaczenia dystans przy liczeniu spalania tą metodą - i to olbrzymie znaczenie. Przy małych dolewkach potencjalny błąd w wyliczeniach jest gigantyczny.
Odpowiedzto nie prawda ze wyciąga 140 km/h ponieważ 145 leci mam wersje z abs...
OdpowiedzPrędkość rzędu 140 km/h wyciąga na czwartym biegu. Pozostają jeszcze dwa. Bynajmniej moja, jednak myślę, że wszystkie chodzą tak samo.
Odpowiedzslyszales o czyms takim jak nadbieg? cbr pojdzie na plaskim bez wiatru pochylona poz real 145 licznik ze 155-160 pokaze.
OdpowiedzNon sens i brednie każdy wyższy bieg ma inne przełożenie, skoro moja jawa 350 na ostatnim biegu leci lekko 150 km/h na prostej dlaczego taka CBR-ka nie miała by osiągać prędkości minimum 180tkm.
Odpowiedzjawa ma podobna moc nieco gorsze aero sprawdz przekłamanie ale duzych roznic niebedzie zapomni o 30km/h moze z 10.
OdpowiedzNie miałem zamiaru nikogo okłamywać, pisząc o osiąganych prędkościach. Podałem fakt, jeżeli kolega jest urażony pisząc to to przepraszam. Nie miałem zamiaru wywołać niepotrzebnych negatywnych emocji.
Odpowiedzhej tomjag - ile dałeś z swoją cbr-ke?
OdpowiedzJa dałem z kufrem centralnym i z uchwytem 16100. Kupiona w sierpniu 2012 model z 2012.
OdpowiedzMam ta maszynę od dwóch tygodni. Muszę powiedzieć, że wad ma mało, a zalet dużo. W chwili obecnej z racji tego, że to nówka nie kręcę wysoko (max 7 rpm) spalanie wyszło mi 2,8 l/100 km. Dla mnie to rewelacja. Siedzisko bardzo wygodne, wygodna pozycja za kierownicą mimo tego że to ścigant - ręce nie drętwieją. Ja mimo179 i 90 kg znajduje sie za sterami bez problemu - ergonomia jest super. Zegary czytelne mimo "ciekłokrystalika" nawet w największe słońce wszystko widać Jako wady mogę zaliczyć dźwięk maszyny przypominający pracę maxi-skutera, no i trochę mało mocy. Ale jak skończy się "docieranie" to odkręca na maxa i wtedy się zobaczy. Wadą mogę też nazwać trudne obsługiwanie guzika mode. W czasie jazdy jest to w sumie niemożliwe, bez poświecenia 80% uwagi na nim. Po prostu lepiej stanąć. Aaaa .....jak chcecie nówkę, to w salonie warto się targować, ja za swoją dałem mniej, niż niektórzy roczną używkę wystawiają i jeszcze kufer dorzucili!!
OdpowiedzWitam,mam pytanie ile w salonie kosztuje taka nowka? Bo przymierzam sie do kupna jej:D.:-)
OdpowiedzW zależności od wersji i rocznika od 17600 do 20500
OdpowiedzDziekuje:-) .Lewa!:)
OdpowiedzTez posiadam CBR 250R. Spalanie 3,5 litra potwierdzone (jak sie nie ciagnie pod czerwone pole) Moment wysoki juz przy 6 tys. Bardzo lekkie moto, niektorzy mowia ze za lekkie, jak dla mnie GIT i mam zamiar je jeszcze odchudzic : wydech LeoVince dedykowany do tej cebry pozwala zrzucic 6 kilo masy i oczywiscie daje ok 2 km wiecej i lepszy dzwiek. Ja mam 68 kg i smigam czasem z kobieta (50 kg) i moto ladnie daje rade. Grunt to jechac w okolicy max momentu (max jest ok 7000 rpm) Koniecznie zmienic opony na lepsze, bo te (takie same ale szersze jak w Kawce 250R, sa tragiczne na mokrym). PLUSY singla: spalanie, moment, dzwiek, prostota (kto remontuje rzedowe 4 ? a tu nawet jak nie dojdzie do 100 000 to remont da nowy silnik i jest wzglednie tani i prosty, nie trzeba od razu zlomowac moto czy szukac nowego silnika) Prostota to bardzo istotna rzecz. Za pare lat jak ceny paliw beda jeszcze 30 % wyzsze ludzie docenia jeszcze bardziej ten sprzet. TO HONDA
OdpowiedzOd lutego jestem posiadaczem tej maszynerii tyle tylko ze umnie ona kosztuje 10kpln a nie 16 ;-) Gwarantuje ze w gestym ruchu miejskim zadna 600 czy 1000 mnie nie dogoni ! NIE MA SZANS ! Dla jasnosci mowie o duzym miescie i gestym ruchu - jak np. Bangkok, Singapur, Kuala Lumpur a nie jakiejs prowincjonalnej Warszawie w ktorej prawdziwego korka nigdy nie widzialem ...
OdpowiedzZa przeproszeniem, ale pier*** głupoty..
OdpowiedzNie bardzo wiem deb**** na jakiej podstawie tak twierdzisz. Ja na tej ze widze to codziennie na ulicy jak wieksze maszyny zostaja miedzy samochodami bo sie nie mieszcza albo sie sa w stanie sie zlamac bo sa za dlugie...
Odpowiedzzlamac? a co to Scania? Chlopcze zejdz na ziemie, w tej 250 masz przyspieszenie ok 8 sekund do 100km/h taka 600 startuje ze 2x szybciej. A pozatym mieszkamy w polsce i co mnie obchodza korki w bangkoku, gdzie moze z 1% kierujacych pojazdami zna sie na przepisach. W tych miastach co podales to najlepiej kupic jakis woz opancerzony, albo przynajmniej range rover, a nie jakis motorek.
OdpowiedzI zarejestruj ten drobiazg! Nie każdy musi w ciągu dwóch sekund mieć 100 na szafie, bo inaczej nie znajdzie nirwany. Są ludzie, którzy chcą po prostu jeździć i wystarcza im ta wolna 250-ka. Mi tam wystarczy MZ
Odpowiedzkupcie sobie takie naprawde duże fajerwerki , doczepcie im krzesło, i odpalcie.
OdpowiedzJedno pytanie do autora Czym wg kolegi różni się kobieta od dziewczyny, skoro kolega różnicuje te dwa określenia w artykule? Bo przecież każda koieta jest dziewczyną i każda dziewczyna jest kobietą.
Odpowiedz...chyba kobieta np.: po 30 nie zgodziłaby się ze stwierdzeniem, że jest to samą niedojrzała dziewczyna jaką była w wieku lat nastu...
OdpowiedzJeśli tak twierdzisz, to niestety nie znasz kobiet, a określenie dziewczyna wcale nie świadczy, że ktoś patrzy na Ciebie jak na niedojrzałą małolatę
OdpowiedzŁadnie, pięknie, super ta Honda! ale nie na polskim rynku gdzie królują 15 letnie GS'y i GPZ'y. Z całym szacunkiem dla tych maszyn oczywiście. Nowe 250-ki przeznaczone są raczej na rynki, gdzie ludzie po pierwsze nie marudzą, że za mało HP, i że za tę cenę będzie miał 8 letnią cebrę od funfla, a to, to się znudzi po sezonie. Sporo komentarzy na temat 250-ek to, że małe i nie nadaje się do podróży. No kurde sami globtroterzy! Większość po prostu ma zbyt wysokie wymagania w porównaniu do zasobności portfela i potem biorą się te wszystkie rr1000 na allegro, gdzie olej nie wymieniany był od zmiany właściciela.
OdpowiedzProblem jest gdzie indziej, Honda, Kawa, Suzi, Yama, olali klientów szukających niskich pojemności oferując same duże, więc tę lukę wypełniły tanie marki, innymi słowy konkurencja z innych krajów Azjatyckich. Japończycy obudzili się z przysłowiową ręką w nocniku i teraz na siłę próbują odzyskać rynek, tyle że cenowo są nadal za wysoko
Odpowiedzw sam raz na jeden sezon, cena nie zabija. Z tą superprzydatnością do miasta to bym jednak polemizował. Przy byle parkingówie mogą być bolesne konsekwencje dla portfela, w końcu to plastik a nie naked.
Odpowiedzale tą pseudomuzykę mogliście sobie darować
Odpowiedznie no zdecydowania wolałbym Ninję CBR'ka jak dla mnie jest paskudna i tylko jeden cylinder full Tajlandia
Odpowiedzpewnie zasmuci Cię fakt że ninja jest tez produkowana na tajlandi, powinieneś zobaczyc oba motory na żywo to szybko zmienisz zdanie , gołym okiem widać wyższa jakość CBR-ki
OdpowiedzPiękne jest patrzenie na ten motocykl przez pryzmat osiągów. To jest moto na miasto, do codziennego użytku, dla osoby, która nie lubi skuterów. Ma dobrze wyglądać (w sensie nie obciachowo), być tanie w eksploatacji, bezawaryjne i tanie w zakupie i ubezpieczeniu. Honda na pewno taka będzie. Swoją drogą, na www.motorcycle-usa.com mówili, że Kawa wydaje się lepiej wykonana. Co autor o tym sądzi? Pytam, bo za rok kupuje jeden z nich, właśnie do jazdy po mieście.
OdpowiedzCześć, Wydaje mi się, że oba motocykle prezentują podobny poziom wykonania. Motocykl co prawda produkowany jest w Tajlandii, ale nie ma to wpływu na jakoś produktu końcowego. Niektóre komponenty przyjeżdżają wprost z Japonii (np. układy ABS i elektornika). Co więcej oba motocykle (Ninja i CBR) prezentują podobne osiągi i gabaryty. Na tym poziomie decydowały będą raczej osobiste preferencje oraz gusta. Ważne aby był wybór.
Odpowiedznie podoba mi sie. chodzi jak zipp. to nawet division ladniejszy jest. jeden cylinder juz mi smierdzi chinami. mogli wsadzic normalną r2 i po dwa zawory na cylinder bez kombinowania, jedynie pomysł z przesunięciem osi cylindra trafiony i zegar moze byc. paskudne malowanie i felgi, furory to nie zrobi
OdpowiedzZ całym szacunkiem dla Twojego motoryzacyjnego "patriotyzmu" ale, że tak powiem... z czym do ludzi. Pomijając fakt,że Romet to w ogóle czysta chińszczyzna w całej komunistycznej okazałości, a dizajn to spełnienie marzeń o concept bike'u rodem z lat 70/80 XXw. Ten "ruszt" na plastikach dowodzi, że projektanci ewidentnie zapatrzyli się na Ferrari Testarossę, a zadupek jakby poklejony z kawałków płyty paździerzowej. Kicz. Poza tym dochodzi jeszcze takie coś jak sprawa supportu. Ja bym nie zaufał firmie, która w branży motoryzacyjnej działa od kilku lat i zajmuje się jedynie dystrybucją nie swoich produktów. Tak jakby miała zamiar "umyć" ręce zaraz po sprzedaniu motocykla.
Odpowiedzczłowieku, możesz opowiadać całą "historię" powstawania chińskiej "motoryzacji" zaczynając od genezy powstania chińskiego muru , division wygląda lepiej i tyle, a z czego jest zrobiony i jak - to temat na doktorat który z twoim zacięciem i doświadczeniem mógłbyś popełnić, tylko kogo to będzie interesowało.
OdpowiedzSuper maszyna. Wyglądem bije kawe 250r na głowę. ! cylinder też moim zdanie jest na plus przy takiej pojemności. No i bardzo ważne cena.... z tego co pamiętam kawa kosztuje 18900zł.
OdpowiedzZgadzam się, mi bardziej podoba się CBR'ka jedyny minus to to że jest trochę słabsza od Kawy ale za jakiś czas będą pod nią jakieś wydechy i myślę że doda do wyglądu i osiągów i pewnie zmniejszy minimalnie wagę bo to co teraz tam jest to wygląda na dosyć ciężkie a wtedy oba te motorki będą miały podobne osiągi ale honda będzie trwalsza i ładniejsza i tańsza oczywiście :)
OdpowiedzJedyne czym ta Honda bije Kawasaki w kwestii wyglądu to deska rozdzielcza :P Wcale nie wygląda jakby należała do rodziny CBR, raczej VFR :P
OdpowiedzPodpinam sie do wypowiedzi...
OdpowiedzMówcie co chcecie , ładna maszyna , i wreszcie konkurencja dla kawy. Chciałbym zauważyć ze 150 km/h to nie maksymalny v max.... bodajże Mito jak i każdy nowy moto po wyjściu z salonu miała pewne ograniczenia :) nie od razu jechała 200 km/h
OdpowiedzOgraniczony to ty masz chyba horyzont myślowy. Tego typu motocykle nie zostały stworzone z myślą o przekraczaniu bariery dźwięku. Mają służyć, być tanie i niezbyt brzydkie, a jak ktoś szuka dreszczyku emocji to wybierze klasę =/>600cc, a nie motorower po tuninku.
OdpowiedzBardzo fajny moto. Czekać tylko aż pojawi się na rynku używanym. Miodzio. W ogóle w każdym moto powinien być ABS. W samochodach jest już od dawien dawna.. P.S Do Panów niżej co jadą po pojemności i typie silnika.. Nie kazdy potrzebuje R1. Dodatkowo jak nieraz widzę ludzi na Banditach czy GSXR'ach w butach Nike'a i dresie, to mi ręce opadają. Dla takich to w ogóle nie powinno się pozwalać przekraczać 125 pojemności (choć patrząc na np Mito czy powykręcane RS'ki to i tak za dużo). Dlaczego tak dużo debilizmu w tym naszym motocyklowym świecie..? Bez 100KM też da się jeździć i przynajmniej bezpieczniej i nie kusi. Bo po co na mieście nawet tyle..?
OdpowiedzBezpieczniej to jest siedzieć w domu na kanapie i oglądanie discovery o wielorybach... żeby nie kusiło;)
OdpowiedzA Ty byś nam chyba chciał człowieku zrobić z życia więzienie większe niż jest. Skoro nie wiesz po co mocny sprzęt na miasto to znaczy że go nie potrzebujesz. Jak idziesz do knajpy to bierzesz na jedno piwo żeby się nie upić :)>
OdpowiedzNieważna jaka jest ta CBR, ważne że się pojawiła. Kawasaki ma w końcu konkurencję i zeszło z ceny o 1k zł (poprzedni rocznik). Jakby doszedł jeszcze jeden gracz (np. Suzuki, Yamaha itd.), może rynek 250-tek odżyłby w pełni. Na marginesie szkoda, że Honda nie oferuje w Europie innych mniejszych pojemności np. http://www.bezwypadkowy.net/artykuly/motoryzacja/hondy-cb400-tylko-dla-japonczykow Pozdro 4 all
OdpowiedzSuzuki od dawna ma o niebo lepszy motocykl. Bandit 250. Na tle wyżej wspomnianych ma wielki plus: 4cylindrowy silnik
OdpowiedzNawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Pewnie tak jak wspomniana przeze mnie Honda jest nie do kupienia w Europie. Popraw mnie jeśli się mylę. Pozdro
OdpowiedzNo niestety nie jest, a szkoda bo bije na głowę inne 250cc
OdpowiedzRaczej nie. Spalanie według użytkowników z dalekiego wschodu (w krajach, gdzie na większe maszyny są nałożone wysokie podatki) wynosi około 6,5l/100km. A raczej właśnie o niskie spalanie chodzi w motocyklach klasy 250cc. Dodam jeszcze, że chyba to w Tajlandii, jeśli mnie pamięć nie myli, ludzie potrafią zamontować turbinę do właśnie motocykli o pojemności 250cc, ze względu na wspomniany podatek.
OdpowiedzSpalanie to 3,5 max 4 przy dynamicznej jezdzie ale nie pod czerwone pole. Wiem bo mam to moto. Poczytaj forum CBR 250R to miedzynarodowe.
OdpowiedzNo 6,5 to i mój Bandit 1200 nie pali. http://www.synapse.ne.jp/s-hara/bandit/ban-spece.html Jak widac pali nieco ponad 2l/200km
Odpowiedz2l/100km w maszynie kręcącej ponad 16000rpm? Niemożliwe do osiągnięcia. Zagraniczni użytkownicy (moto mało popularne u nas) deklarują spalanie na poziomie 5,5-6,5l/100km. Sam posiadam EL 250 i wiem ile potrafią spalić wysokoobrotowe ćwiartki.
Odpowiedz1 cyl to porażka !!!! Mogli zostawić juz 4 gary !!! http://www.youtube.com/watch?v=8FMvlKyLx6M Ta cbr 250 starsza chodziła jak kosa :D Wogl. zjebali wygląd... =.= jednym słowem porażka
OdpowiedzDziwnym trafem popieram twoja wypowiedz!
Odpowiedzno ale chlopaki, wiecie ile by kosztowała 4 cyl 250cm? Z super precyzyjnie obrabianym silnikiem? Pewnie ze 25-30 tysiecy a tutaj matoły stękają ze 16 tys to za drogo.
OdpowiedzNie tylko cena by wzrosła, ale i spalanie (a raczej niewielu wybiera maszyny 250cc do ścigania się). Obecnie (przynajmniej w naszym kraju) stopniowo ludzie decydują się na zakup motocykla w celu dojazdu do pracy/szkoły, a nie szpanu przed dziewczynami. W takim wypadku motocykl ma być tani w eksploatacji (singiel na wtrysku raczej dużo nie spala, a i mniej chyba jest do regulacji niż w 4-ro cylindrowcu), niezawodny i praktyczny (w tym wypadku owiewki zapewnia ochronę przed deszczem, a i kufry pójdzie zamontować).
Odpowiedztylko weź to wyłumacz to wszystko dzieciom neostrady, które motocykl znaja tylko z opowiadan starszych kolegów...
Odpowiedzakurat jezdze motocyklem z 3 krotnie wiekszą pojemnoscią wiec chłopcze dziecko neostrady poszukaj patrząc do lustra! mnie spalanie nie interesuje bo jak mnie stac na konia to i na wóz biedaku!
OdpowiedzDokładnie - jak chcesz oszczędzać to najlepiej od razu kup miesięczny. Nie będzie kusiło i wyjdzie najtaniej. Frajda podobna.
Odpowiedzwidzę urabura szef podwóra heh widzisz jak umiałbyś czytać ze zrozumieniem to z pewnoscią nie pisałbyś takich głupot "bogaczu" 140km/h to nie rewelacja jednak jak na wozidełko do pracy wystarcza w zupełności a przy nie wielkiej masie manewrowanie tez łatwe widać że mino swojego bogactwa kolega mało widział bo np we francji czy włoszech tej klasy motorków jeździ sporo a i pewnie cbr-ka tez się nie długo pojawi;)
OdpowiedzKolejne pierdzi-kółko. Poczekajmy jeszcze na wersję hybrydową i będziemy się podniecać. A będzie w tym tyle z motocykla co w posłance Beger seksu.
OdpowiedzKolejna porażka jak VTR250. Mało kto ma więcej niż jeden moto w garażu a to się na trasę wcale nie nadaje.
OdpowiedzNiekoniecznie szanowni wszechwiedzacy koledzy. VTR250 kosztowała przy wejsciu na rynek 22 tysiace i to była cena nie do zapłacenia za 250. CBRa kosztuje 16k, czyli o 6k mniej. Ninja 250 za 19 tysi w zeszłym roku była najlepiej sprzedajacym sie modelem Kawasaki, wiec ja na waszym miejscu bym sie tak nie mądrzyl ;)
OdpowiedzTo na pewno nie w Polsce (a drogach ich nie widać)... w USA jest ultra popularny - bo jest tani. Wcale nie dlatego że jest fajny. Nikt nim nie jeździ latami. Sezon a później upgrade. W Polsce do ER6n jest 6tysi różnicy i przy podejściu kupna na jeden sezon po prostu finansowo to się nie opłaca. 16k to faktycznie dobra cena i chyba może być dźwignia popularności wśród młodzieży :]
Odpowiedzno wlasnie w polsce mądralo Ninją 250 była najlepiej sprzedającym sie modelem Kawasaki. No ale jak wszystko wiesz najlepiej to co ja bede ci tłumaczył.
OdpowiedzJednak wole starą 250 na 4 cylindrach :)
OdpowiedzChciabym zauwazyc, ze motocykl ten, mimo sportowego wygladu nie jest przeciez stworzony do wyscigow na postej. Wg mnie to IDEALNY motocykl do miasta i jako warszawiak zastanowie sie nad jego kupnem. "Wygląda więc na to, że powoli zaczynamy dorastać do mniejszych motocykli." - po komentarzach widac, ze bardzo powoli
Odpowiedzno właśnie udaje sportowy a objedzie go każdy średni skuter :].
Odpowiedzi tak ninja 250 lepiej wygląda i ma lepszy silnik i pewnie nie gorsze podwozie niż ta cbr 250. ja wybrałbym ninje
Odpowiedz.."i sprawić, że właścicielom sportowych sześćsetek na torze kartingowym zrobi się przykro".. a może tak z gokartem na torze kartingowym a z 600 na normalnym torze. I okaże sie że jakoś nigdzie nam wspaniała honda nie pasuje..
Odpowiedznoooo, bo na normalnym torze można przycisnąć na prostej, nie?:) Albo najlepiej to na pasie startowym i wtedy wygra TurboHajabusa i po co komuś jakieś nędzne 600?
Odpowiedzpo prostu - niedługo napiszemy przy ocenie skutera, ze w wyścigach po hipermarkecie zawstydza motocykle. A traktor Ursus zawstydza ferrari na polu z burakami...
OdpowiedzMasa z płynami 161, masa suchego pojazdu 151. Zbiornik paliwa 13 litrów. Ciekawe na jakim to jeździ paliwie? Pewnie tez bez oleju a w chłodnicy chłodzi powietrze :]. Po co te dane skoro nie trzymają się kupy. Tak poza tym to dla mnie nie jest ani skuter ani motocykl. Chyba nie chodzi o to żeby jeździć na czymkolwiek tylko żeby był faktycznie ten fun :].
Odpowiedzoj biedny biedny , nie zauważyłeś że litr bezyny waży znacznie mniej niż kilogram ?
Odpowiedzto nic nie zmienia i tak się nie zgadza. co z olejem i chłodzeniem?
OdpowiedzSuchego jest w cudzysłowie, a więc zapewne chodzi o masę z Olejem i resztą płynów z pominięciem benzyny.
OdpowiedzPo lekturze mam wrazenie, ze jest to artykul sponsorowany. Zgadzam sie z opiniami powyzej, ze wystarczy NSR125 aby objechac tego supernowoczesnego bikea, ktora na pewno bedzie duzo tansza w eksploatacji a znalezienie zadbanego egzemplarza to nadal nie problem. Jak dla mnie - stylistycznie na 4- (ta owiewka to dramat, za to dashboard super), mechanicznie - nie potrafie ocenic. Jestem fanym motorow z mala pojemnoscia - sam jezdze przede wszystkim po zatloczonym miescie a 600tka czy tysiakiem to jak z karabinem na komara sie wybierac.
OdpowiedzPewnie, kazdy artykuł ktory nie krytykuje od razu jest sponsorowany.... eh, polaczki...
OdpowiedzOd początku powtarzam że ścigaczem peel rządzi komercja. A co do hondy... 250 o mocy 125... Allahu, widzisz a nie grzmisz
Odpowiedzależ piekna maszynka. pomyslec ze ja zaczynałęm od mz251. Przepaść technincza, ale mz też była fajna. tylko zazdrościc dzisiejszym malolatom, ze maja takie zabawki...
OdpowiedzHmmm, skoro ta CBR poleci tylko 140 km/h to szału znowu nie ma, dobra NSR 125 i zostawia ową maszynę. Według mnie lepiej na ten pierwszy motor kupić komarynkę za te załóżmy 6 tys. pojeździć chwile, nauczyć się nieco i przesiąść się na GS`a czy dla tych bardziej wprawionych na jakąś 600-ke np F3 ;)
Odpowiedz"Na dłuższej prostej CBR rozpędza się bez problemu do 150 km/h" po co komentujesz jak nawet dobrze nie przeczytałeś?
OdpowiedzPrzednią lampę to ma podobną do Superbyke RBG 125 no nie powiecie że nie. Szczerze nie powiedział bym na pierwszy rzut oka ze to CBR, zupełnie inny motor niż jej siostry.
Odpowiedzniedawno było o tym moto,ze wchodzi na rynek amerykański.w artyk. podano cenę na rynek amer. 12 tys zet.Nie wiem jak są ceny kalkulowane ,wg jakich kryteriow.Pomijam już wys.zarobków u nas i w usa. Ale sama cena jest skalkulowana bardzo niekorzystnie dla klienta w pl.Jest to wg mnie szukanie frajerów w PL,skoro za ten sam sprzęt musi klient w PL dopłacić 1000€
OdpowiedzA wiesz Ziutek ze w Stanach nie ma podatku VAT, a podatek dochodowy jest realnie niższy niż u nas? To oznacza ceny wszystkiego niższe o 1/4. Zgadza się? No to jak nie wiesz, to gęba w kubeł i pretensje do naszych polityków którzy ustalają wysokość podatków.
OdpowiedzOj, Ziutek Ziutek nie siej popeliny 1. dodaj do ceny USA akcyze do tego 23% Wat a zrozumiesz cena polska netto wynosi12397 PLN , dzis o 9-20 kurs zakupu dolara wynosi 2,895 , cena usa ,,zaczyna sie" od 3999 co daje 11577 PLN cena polska wyższa o 820 PLN ( koszty akcyzy) zbierz kilku kolegów idz do dealea w polsce i otrzymasz cene jak w USA 2. kogo obchodzi jakie sa zarobki w USA , podstawa kalkulacji sa koszty produkcji i wielkosc sprzedazy
Odpowiedz