Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarze700 milionów euro to jakieś 2,9 miliarda zeta, widać stąd ryży z wickiem zaczerpnęli pomysła na łatwe 2 miliardy wyrwane z portfeli polaczków.co, skoro żabojady mogą to dlaczego nie my?
OdpowiedzPolska to kraj w którym jeśli władza może Cię wycisnąć na więcej kasy to tak właśnie zrobi... Na samym początku fotoradary stały właśnie w tych "niebezpiecznych" miejscach, ale przecież da się zarobić więcej... Dzisiaj to zwykłe perfidne i jawne okradanie przez nasza jakże sprawną policję która potrafi jedynie wypisywać mandaty i rozbijać się piekielnie drogimi autami nieoznakowanymi za i tak już nasze pieniądze kasując ich jeszcze więcej...!!! Od bandytów i złodziei trzymają się jak najdalej bo to przecież strach... Kolejny aspekt - na co idą te pieniądze???? Bo moim zdaniem jeśli fotoradary mają służyć bezpieczeństwu to pieniądze które dzięki nim trafiają do budżetów powinny być przeznaczone na ten właśnie jakże wyświechtany przez wszystkie media w naszym kraju szczytny cel!!! Mam tu na myśli działania które eliminują problem u źródła to znaczy BUDOWA BEZPIECZNYCH DRUG, OZNAKOWANIA, SKRZYŻOWAŃ BEZKOLIZYJNYCH ETC. a nie zakup kolejny maszynek do robienia pieniędzy!!! Jestem zdania że nasz zakłamany skorumpowany i trzykrotnie przerośnięty aparat władzy ma cholerny obowiązek spowiadać się przed nami Obywatelami na co wydaje nasze pieniądze!
OdpowiedzGdyby przyjechali do Polski, to z tym temperamentem i motywacją musieliby chyba sabotować posterunki, czy zgoła urzędy i władze.
OdpowiedzPolska Policja buntuje się tylko wtedy gdy chcą im zabrać przywileje emerytalne i kasę. Zresztą czego tu wymagać? Przecież nie poszli do tam ludzie z powołania tylko z BIEDY.
OdpowiedzMówcie co chcecie ale ja uważam, że fotoradary są potrzebne. Ustawione muszą być tylko w miejscach naprawdę niebezpiecznych, tak by przyczyniały się do poprawy bezpieczeństwa na drogach, a nie były maszynkami do robienia kasy. Jestem przeciwny ustawianiu przenośnych radarów np. na dwupasmowych jezdniach lub o zgrozo na autostradzie (zdarza się to np. na A4) ale nie mam nic przeciwko fotoradarom w terenie zabudowanym lub np. przed przejściami dla pieszych. Co, jeżeli nie fotoradary powstrzyma np. kierowców ciągników siodłowych z naczepami (tzw. TIR'ów) przed zwolnieniem w terenie zabudowanym? Wiele razy, kiedy jechałem ok. 60 km/h w terenie zabudowanym (np. przez wieś bez chodników) wyprzedzał mnie tzw. TIR, bo było mu za wolno. Jaką drogę hamowania ma rozpędzony do np. 80 km/h TIR? Nie wspomnę nawet o hałasie i spalinach. Niestety bezmyślność niektórych kierowców powoduje, że muszę być sankcje. Ważne jest, aby społeczeństwo edukować komunikacyjne, to może za 100 lat fotoradary nie będą potrzebne. Chociaż obserwując, co dzieje się na polskich drogach wątpię, czy kiedykolwiek do tego dojdzie.
OdpowiedzNo w takich sytuacjach jest to uzasadnione- szkoły, mało widoczne przejścia dla pieszych, większość obszarów zabudowanych, ale tu mówimy o tych fotoradarach, które produkują kasę dla darmozjadów.
OdpowiedzZgoda. Takich sytuacji być nie powinno. Nie można jednak wylewać dziecka z kąpielą i twierdzić, że wszystkie radary są niepotrzebne.
OdpowiedzCóż, widać są kraje, gdzie ludzie naturalnie w świecie myślą i niekoniecznie godzą się na to co serwuje im władza. U nas nakładanie płachty = wieczne narzekanie i kompletny brak czynnego sprzeciwu. Sami otwieramy furtkę łakomym na pieniądze urzędnikom i politykom, godząc się na wszystko co ci nam fundują. A potem- o co płaczecie- jest średnia krajowa 3500? Jest! Cieszmy się zatem, że możemy o niej posłuchać, bo dochody w tych granicach mają nieliczni. Na tyle bezsensownych podatków, które nakłada na nas rząd powinniśmy gdzieś choć widzieć ujście tych pieniędzy, odczuć jakąś korzyść. Właściwie to mamy, nowe fotoradary.
OdpowiedzPodpisuję się pod tym ,przychodzi mi na myśl powiedzenie "daj palec a wezmą całą rękę ".Politycy widzą że w społeczeństwie nie ma odzewu na ich naciąganie więc ciągną jeszcze bardziej sprawdzając na ile mogą sobie pozwolić,sęk w tym ze nawet najlepsza guma kiedyś pęknie a oni wszyscy zapłacą za to :-> .Czytałem ostatnio artykuł o mandatach które mają załatać dziurę w budżecie ,po kilku godzinach wychodzę do sklepu a tam na ulicy Lechickiej w Poznaniu gdzie nigdy nie zdarzyło mi się widzieć kontroli (może za szybko jeżdżę ) po jednym radiowozie w każdym kierunku, i trzepią :D Podkreślam że temperatura oscylowała w okolicach 2 stopni na plusie.
Odpowiedz