Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeSam żeś jest boska interwencja ... Boże, coraz częściej widzę, że Wasi "redaktorzy" nadają się co najwyżej do prowadzenia komuś fanpage-u i to jeszcze nie profesjonalnego. Autor za pewne w takiej sytuacji zachowałby się jak spora część kobiet - zamknął oczy i się modlił ... ;]
Odpowiedzto jest nic, patrzcie na to : http://www.youtube.com/watch?v=BS1dKcIGIlg
Odpowiedzoddaj mi stracone minuty życia za ten beznadziejny filmik
Odpowiedzzmarnowałeś 2 minuty mojego życia...
OdpowiedzW Poszy to by z non stop obsranymi gaciami jeździł w takim razie :D
OdpowiedzAle pitolenie... Tytuł brzmi "close call" więc koleś, sam zauważa, że miał do wyboru hamowanie, ale wolał przykozaczyć - świadczy chociażby o tym jak dał w pizdę po przejechaniu krzyżówki - normalnemu człowiekowi pewnie by coś leciało już po nogawce...
Odpowiedzmoże "dał w p***", bo bał się, że ktoś spisze jego numery? :D
Odpowiedzon juz po ominieciu 1 auta chciał dac po garach ale ten suv skrecał znowu omijał na zyletki ich poomijał i po garach
Odpowiedzmożliwe że ze strachu przy gazował, aby ktoś zaraz do niego nie wyleciał z czymś, do końca nie wiece jak wy byście się zachowali w takiej sytuacji jak ta, wtedy człowiek myśli zupełnie inaczej i może dla niego priorytetem było opuszczenie tego miejsca
Odpowiedza może nie tyle co szczęście a umiejętności i opanowanie?
OdpowiedzPrzeciwskręt chyba nie jest mu obcy. Jak ktoś go stosuje to spokojnie może wyjśc z takiej opresji. Oczywiście to już na styk było bo chwilę dłużej i żaden skręt nie dałby rady przed tym pierwszym samochodem
Odpowiedzlevel expert :)
Odpowiedzwiadomo zagapił się na panny ze szkolnego autobusu nieobecność usprawiedliwiona...
Odpowiedz