Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeTe wydechy to jak z R1 09.
OdpowiedzI znowu ściema w SBK. Co producenci się boją wystawić jednej pojemności moto do wyścigu?Już ten teatr wyglądal jak dyktowany pod Ducati. SBK maja przewagę nad Motogp, że to teoretycznie są motocykle seryjne. Ale jak jakieś fiksacje pojemnościowe i cylindrowe w to wchodzą, to tylko pachnie to ściemą i umówionym motocyklowym lobby sciemą.
OdpowiedzCzyli zapewne jesteś fanem F1 gdzie przepisy narzucają wszystkie parametry bolidu, a i tak wyścigi tej serii nadają się jedynie do usypiania niegrzecznych dzieci. Powiedzmy że ktoś zarządza serią WSBK według Twoich reguł, ale nagle okazuje się że jedna marka odnosi miażdżący sukces w nadchodzącym sezonie, powodem tego okazuje się używanie np. ramy z kompozytów. Znowu ktoś stwierdza że to niesprawiedliwe i znowu ktoś ujednolica przepisy, dzieje się jeszcze tak parę razy, aż w końcu otrzymujemy smutny, szary, socjalistyczny obraz, którym jest rywalizacja w dzisiejszej F1, gdzie wszyscy są równi, ale tylko niektórzy równiejsi... Wydaje mi się że przepisy w WSBK są dzisiaj bardzo dobre, przykładem tego może być fakt iż w tym sezonie wygrały silniki V4, V2, rzędowe 4 (big bang i screamer). Problemem jest tylko to że maszyny trzycylindrowe z jakichś powodów mają dozwoloną mniejsza pojemność o 100cm3 niż wskazywałaby na to logika.
Odpowiedza dlaczego w przepisach 3-cylindrówki wciąż mogą mieć 1000ccm. Dlatego, że dawno WSBK nie widziało żadnej 3-cylindrówki na padoku, więc zarządca pominął fakt ustalania regulaminu dla takich silników. Tylko dopisali ot tak, żeby nie było luki. Nie martw się, jak Triumph już na bank będzie w Supebikach, to i na pewno przepisy zostaną przemyślane :)
OdpowiedzMożesz mieć rację, ale może być też tak że maszyny trzycylindrowe będą miały większe możliwości w kwestii tuningu lub minimalnej masy motocykla, co oczywiście wydaje mi się pomysłem sztucznym.
OdpowiedzCzy komuś jeszcze to przypomina Bułe 1125R?
OdpowiedzPowiedziałbym że bardziej przypomina "nigdy nie narodzone dziecko" Buell'a Baracudę.
OdpowiedzDziwi mnie kwestia stopniowania dozwolonej ilości cylindrów względem pojemności silnika. O ile w WSSP wydaje się to bardzo logiczne, bo tam jeden cylinder mniej oznacza 75 cm3 więcej, o tyle w WSBK jeden cylinder mniej wynosiłby 100 cm3 więcej, wychodziłoby więc na to iż Daytona powinna mieć 1100 cm3, a przepisy mówią że ma być 1000. O dziwo maszyny mające 2 cylindry mogą dysponować pojemnością nieprzekraczającą 1200 cm3, czyli znowu w myśl wspomnianej wcześniej logiki...
Odpowiedzto jest bezsens i przepisy naciagane pod Ducati. bo sobie nie dawało rady z silnikami 1098 to musieli zmienić przepisy by ducato tez mogło byc konkurencyjne. szkoda ze z silnikami wiekszymi o 200cm3 :| żenada... wszystkie silniki w WSBK powinny miec 1000cm a w WSS 600cm bez kombinowania i zwiekszania pojemności. niestety przepisy sa jakie są...
OdpowiedzNie zgodzę się, całe piękno WSBK polega na różnorodności pomysłów na silnik oraz konstrukcję motocykla. Jedyną zmianę jaką powinni wprowadzić to pojemność 1100 dla maszyn trzycylindrowych i 900 dla pięciocylindrowych (jeżeli ktokolwiek się na taką jednostkę się zdecyduje), resztę wyrównać poziomem zaawansowania tuningu.
OdpowiedzNo wsumie w tym co mówisz jest sporo racji. niech bedzie, przekonałeś mnie! ;)
Odpowiedza gdzie 1/3 motora??
OdpowiedzJeśli to ma być ten sam silnik , co w innych 1050cc Triumpha , to Daytona miała by znikome szanse w WSBK , a z pewnością nie było bny to cos takiego jak na zdjeciu przy artykule, bo to jest mieszanka Speeda nowej generacji z daytoną 675 ;]
Odpowiedzinteresujace... hmm
Odpowiedz