Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeSprawca wypadku miał motocykliste pod słońce, raczej kolorów by nie zobaczył.
OdpowiedzDlatego zawsze w sloneczne dni jeżdżę motocyklem na długich światłach, nie interesuję mnie, że mogę dostać mandat lub kogoś oślepiać bo chodzi o moje zdrowie i życie.
OdpowiedzWidzisz, problem polega na tym, że długie światło poza oślepianiem może wcale nie polepszyć Twojej sytuacji. Kierujący może mieć przy długich problem z oceną odległości zbliżającego się pojazdu. To już lepiej domontować sobie przeciwmgłowe przednie - oślepienie zawsze będzie mniejsze, a widoczność całkiem dobra. Albo do świateł mijania dołożyć dobrej jakości lampy dzienne i używać ich razem (chociaż przepisy na to nie pozwalają - albo mijania, albo dzienne).
OdpowiedzZgadzam się. Ciężko oszacować odległość i prędkość zbliżającego się pojazdu jadącego na "długich" światłach.
Odpowiedza ja na takich debili zawsze sam włączam długie. Nie ma innego okreslenia na takich prymitywow jak ty.
Odpowiedznie do końca cieszy się, ta odzież jest najtańsza każdy inny kolor trzeba dołożyć trochę grosza
Odpowiedzwidziałem to w tvn24 2dni temu według ustalenia z monitoringu kierowca auta był tylko sprawco kolizji więc głupie komentarze że jechał więcej niż 50 skuterm są nie na miejscu
OdpowiedzPrzieciez nie bede jezdzil jak jakis teletubis w rozowym i zoltym kolorze, zeby laskawie mogli mnie zauwazyc, ze przeciez motocyklista tez jest uzytkownikiem drogi.... jakos po drogach jezdza czarne samochody i nikt z widocznoscia nie ma problemow.
OdpowiedzNie muszą być żółte czy różowe. Są stroje w jasnym kolorze (np. siwe, jasnoszare, kremowe, także z czarnymi elementami) i kaski białe. Widoczność lepsza.
OdpowiedzNie prawda. Jeżdże w białym kasku i w jasnym stroju i miałem podobny wypadek. Codziennie spotykam się z kierowcami zajeżdżającymi mi drogę i muszę ostro hamować. Kompletny brak kultury jazdy.
Odpowiedz