Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze"motocykl który porządnie nie ryczy to nie motocykl" W życiu bym nie kupił elektrycznego motocykla, ani samochodu
Odpowiedzkażdy ma prawo do własnego zdania... na drodze jestem akurat zwolennikiem silnika spalinowego tylko i wyłącznie ze względu na ryk silnika, jak Cię nie zobaczy, to może usłyszy... choć i z tym bywa różnie. Ale generalnie dlaczego by takiego cuda na torze nie użytkować?? prądu pod dostatkiem (wtedy to by był dopiero problem na posen :D), szczególnie właśnie w poznaniu, gdzie jest problem i nazywa się 98 dB. Pytanie pozostaje, ile to cudo waży? jakie ma parametry (bateria i jej wytrzymałość) i osiągi. Jeżeli ma być coś w stylu kawasaki h2r (yes... we can) to ja dziękuję... pomimo ogromnego zapasu mocy to sprawny jeździec na zdrowym 600 obleci takie h2r bez problemu na torze (tym bardziej na wolnych i technicznych). H2r po prostu jest za wielkim klockiem i za dużo waży. Jeżeli elektryczna bawarka będzie miała ten sam problem, to niestety będzie służyć tylko jako przedłużenie penisa.
OdpowiedzJak sobie kupisz to sobie przemalujesz.
OdpowiedzTylko dlaczego jest zielony? Nikt nie wpadł na pomysł zamaskowania tej elektryczności w nim zawartej? Może ludziom się nie podobają elektryczne motocykle bo się z tym producenci tak obnoszą? To tak jakby każdy mieszkaniec rosji jeździł ładą albo każdy amerykanin był 300-kilową kulą tłuszczu. Nie można zrobić sportowego motocykla, który będzie wyglądał jak prawidziwy sport, a nie jak nissan leaf pomalowany na zielono z naklejkami liści?
Odpowiedz