Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzePolacy i ich stereotypy.Opinie często wydawane są bez sprawdzenia po przeczytaniu jakiegoś forum i rozmowie z użytkownikami japońca, a tak naprawdę chociaż to BMW jest w 100 procentach od japońca lepsze to i tak nie mamy odwagi się do tego przyznać że taki byśmy motocykl chcieli bo jak będziemy wyglądać jak obok same japońce kolegów stoją-ja powiem tak gdy na nowy taki motocykl mnie nie stać ale uzbieram na używkę i postaram się kupić zadbana tak jak kupiłem samochód BMW 318 co prawda żaden szał jeśli chodzi o moc ale takiego właśnie szukałem i powiem jedno jak kupi się samochód czy motocykl od kogoś kto dba i nie pakuje w niego używanych części bądź nie naprawia młotkiem to później się taki sprzet nie psuje a jak kupuje się już wyszpachlowaną ruinę poskręcaną na druty to co się dziwić a takie w większości samochody czy motocykle są sprzedawane w Polsce. Bo kupi ktoś BMW i nie stać go na naprawę i to samo dotyczy motocykla.A co Ducati jest złe ? nie ale większości z nas może pomarzyć o takim motocyklu nawet używanym nie mówiąc o nowym i później powstają fałszywe opinie.Cała prawda
OdpowiedzPanie Loki jasne że kupi Pan za te pieniądze Japonię, nawet nową ale jak zakładam będzie to pewnie jakaś szlifierka. Motocykle BMW to całkiem inna klasa, wg mnie przewyższająca wszystkie Japonie razem wzięte, komfortu jazdy, charakterystyki pracy silnika, kultury jego pracy nie można z niczym porównać. A silniki wytrzymują dziesiątki i setki tysięcy kilometrów i nic im się nie dzieje, nie to co wysilone na maxa jednostki napędowe Japoni. A jeśli chodzi o wygląd itd, do szpanowania przed publiką plastikami i wykręcania 50 tys. obrotów te motocykle się nie nadają, stworzono je do kochania i czerpania przyjemności z jazdy. Ja nie będę ukrywał ze na ten motorek (a dokładniej na bardziej pasująca mi wersję ST) mnie nie stać i nie będzie stać w najbliższych latach, ale jakieś poprzednie wcielenie BMW z pasem napędowym na pewno do garażu zaproszę po skończeniu studiów...
OdpowiedzSzukam sprzetu na wyjazd do Władywostoku. I juz wiem, na tym nie pojadę. Bardzo Mierny Wynalazek. Ale z pewnością świetny na spacerki dookoła komina !!!! :-))
Odpowiedzco do urody tego motocykla - Ładny to on ma chyba wlew paliwa , bo caly motocykl jest pokraczny na maksa. przykro mi to mowic bo pewnie technicznie to cacko. GS jest ładniutki ale to ... to to jakies pokradztwo .... FUUUUUUUUU ; ten sam projektant co samochody spod znaku BMW tu sie chyba ujawnił - szkaradztwo z jakimis niepelnosprawnymi proporcjami zupelnie ...
OdpowiedzWitam, utrzymanie F 800s wbrew pozorom nie nalezy do wysokich. Standardowy przeglad (olej, filtry,...) w serwisie to ok 500zl. Reszta, zaleznie od zuzycia podzespolow. Pasek wymienia sie co 40 tys i w miedzyczasie nie wymaga konserwacji. Ponadto zuzycie paliwa na niewiarygodnie niskim poziomie. Aby wynosilo powyzej 5L, to trzeba sie niezle napracowac. Jezeli natomiast wybierzesz sie w weekend na krajoznawcza wyprawe pozwiedzac w lekko dynamicznym stylu okolice, to mozesz zejsc do 4L!! Generalnie mozna przyjac, ze spalanie to 4,5-5L.
OdpowiedzA jak wygląda kwestia kosztów utrzymania. Jakie są ceny przeglądów i np.wymiana paska napędowego- za ile i co ile kilometrów? Będąc w Liberty w Łodzi unikano odpowiedzi na takie pytania.
OdpowiedzBo Liberty łódź to nie salon,brak zainteresowania ze strony sprzedawców.
OdpowiedzMam taki z wydechem Acrapovich i fajnie dudni to zupelnie co innego niz japonskie wyzynarki. Swietnie sie prowadzi latwo sklada w zakrety hamulce sa takie ze raz niechcacy stoppie zrobilem i polecialem :d. Spasowanie plastikow i wykonanie to klasa sama dla siebie!!!
Odpowiedzz całym szacunkiem, ale konfabulujesz... jakbys mial tłumik akrapović to byś wiedział, że poprawnie pisze się tak, jak ja napisałem... a nie jakies acrapovich... nie wiem co daje takie zmyslanie, przeciez to nie jest profil na naszej-klasie, zeby przyszpanować...
OdpowiedzWITAJ. WLASNIE ODBIEAM ZA TYDZIEN NÓWKĘ Z SALONU BMW. OSOBY KTÓRE SĄ NA NIE DO TEGO MOTOCYKLA POPROSTU ICH NIE STAC NA TEN MOTOREK. TAK TRZYMAJ. POZDRAWIAM PIOTR
OdpowiedzBMW nie dało rady zrobić dobrego silnika i po raz kolejny pakują Bombardiera (patrz jednocylindrowe 600):) Taki składak tylko z kochanym logo BMW...
OdpowiedzNie Bombardiera - Bombardier sam pakuje do swoich SeeDoo i SmowDoo ROTAX'a pozatym nie 600 a 650 tyle na temat fachowosci kolegi.
OdpowiedzTen motor jest dla ludzi z głową ci co jeżdżą na motorkach z plastiku czyli japońcach bez obrazy ale niech chociaż przyjdą do salonu na jazdę próbną a wtedy zobaczymy co powiedzą BMW to istna radość z jazdy ta F-KA to super motor zobaczycie co pokaże na pucharze w poznaniu w tym roku to się na pewno zgarbicie jazda oraz inne walory są super pozdro RADI BMW
OdpowiedzTak się składa, że jeżdżę już dość długo na japońcach. Mam też trochę doświadczeń z maszynami spod znaku szachownicy. BMW to z pewnością wielka motocyklowa legenda i kawał historii, ale myślę, że japońcy nie zostają już dzisiaj w tyle, ba moim skromnym zdaniem wyprzedzają nawet BMW. Jest jeszcze mała subtelna rzecz, a mianowice C-E-N-A. Te z BMW są wzięte z kosmosu, są nie do przyjęcia.
Odpowiedzfajny motor
OdpowiedzSkoro zbiornik pod tyłkiem - to co się znajduje w tym garbie przed kierowcą ?????????
OdpowiedzFiltr powietrza i układ wtryskowy :)
OdpowiedzParę tygodni temu kupiłem sobie nówkę Fazerkę FZ6 z 2000 r. za 28 tys. zł, więc prawie 10 tys. taniej, niż BMW F 800 S. Wygląd jest sprawą gustu, więc pozostawię to bez komentarza, natomiast dane techniczne tej bawarskiej nowości nie wskazują (moim zdaniem) na sensowność wydawania 10 tys. więcej, no chyba, że ktoś chce szpanować "szachownicą". Co do jakości BMW, to mam tu też swoje doświadczenia. W 2000 roku kupiłem od dealera nową 318i. Samochód jest super ale jego awaryjność mieści się w zwykłej europejskiej średniej, a zdecydowanie poniżej japońskiej. Poziom obsługi serwisowej jest natomiast katastrofalny. Dotyczy to także obsługi motocykli. Widziałem na własne oczy we Wrocławiu "Inchape Motors" K-A-T-A-S-T-R-O-F-A Nie oddałbym im motorynki do obsługi. Moja żona kupiła oststnio Ford'a i muszę z przykrością powiedzieć, że poziom obsługi serwisowej Ford'a zabija BMW. Myślę, że taki syf jest niestety tylko w Polsce, bo inaczej nie mieści mi się to w głowie. Niemniej BMW powinno wziąść się za swoich dealerów, bo mocno na tym stracą. Nie wystarczy tylko produkować dobry sprzęt. Prędzej czy później będzie on wymagał konserwacji, bądź naprawy i wtedy dopiero widać poziom obsługi serwisowej. Na razie złego słowa na temat Yamahy powiedzieć nie mogę.
Odpowiedzjakim cudem kupiłeś nówkę Fazerkę z 2000roku???? Moim zdaniem stracznie przepłaciłeś... ;-P
OdpowiedzOczywiście miało być z 2006 roku. Teraz chyba nie uważasz, że przepłaciłem?
Odpowiedzśliczny, kto mi taki kupi?:))))
OdpowiedzA jak z dzwiękiem? Jak brzmi, bo opinie krążą że niezbyt dobrze...
OdpowiedzDzwiek taki sobie. Taki normalny terkot dwucylindrowki. Nic specjalnego, ale mysle, ze jakby dac fajna puszke, to by niezle dudnilo:D W koncu to dwa spore gary!!;)
OdpowiedzMi sie nie podoba. Za taka sama kase kupie sobie super uzywke, a nawet lepszego nowego japonca.
Odpowiedzpanie loki czy jak tam to nie sprawa o kase tylko o BMW a te trzeba kochac wiec jesli nie kochasz to nie szkaluj porownojac do byle wiertarki a jak szkoda ci kasy to kup se pan hulajnoge
Odpowiedz