Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzePolecam zakup dobrego akumulatora do jednośladu w firmie Emu. W ich ofercie można znaleźć akumulatory rozruchowe do samochodów osobowych i motocykli. Akumulatory cechuje niezwykle długa żywotność i bezawaryjność.
OdpowiedzPewnie się powtórzę, ale już któryś raz, w trzecim lub czwartym moto po mniej więcej dwóch latach użytkowania pojawia się ponownie problem z akumulatorem. Otóż, pierwszy raz problem wystąpił w leciwym skuterze, umówmy się - sprzęt śmieszny, ale wymiana rocznego - chińskiego akumulatora na nowy zadziałał. Niestety, skuterek spędził zimę w nieogrzewanym garażu - akumulator ponownie umarł. Dalej problem wystąpił w Hornecie, seryjny akumulator po sześciu latach zdechł, jego następca służy do dziś kolejnemu właścicielowi, oczywiście elektrolit chłopak uzupełnia i regularnie dba także zimą. Obecnie w CB750 znów zmuszony byłem wymienić stary akumulator, skusiłem się na żelowy Moretti z cyfrowym wyświetlaczem. Poza ciekawą ceną przekonał mnie do niego kolega i wspomniany ekranik pokazujący stopień naładowania - fajny dodatek :). Ale ceny i tak nic nie przebije, chyba że tandetny chiński wynalazek.
OdpowiedzWitam wymieniłem w tamtym roku akumulator na żelowy, do końca sezonu funkcjonował bez problemu. Przez zimę moto stało w garażu i akumulator nie był ładowany,teraz wiadomo był rozładowany więc zaczęłam go ładować po chwili prostownik pokazał że akumulator naładowany lecz moto nie odpala , ponownie spróbowałem na innym prostowniku trzy razy odpalił i znowu rozładowany, pytanie czy akumulator już do wyrzucenia czy coś z moto . Dzięki z góry za odp.
OdpowiedzNA 99 AKU BO AKU JAK SIE NIE JEDZI PRZEZ ZIME TRZEBA CO JAKIS CZAS LADOWAC BO PO NAŁADOWANIU ON CI NIE TRZYMA POLECAM AKUMULATORY KWASOWE YUASA JA U SIEBIE WYMIENIŁEM I KRECI JAK WARIAT
Odpowiedzmam aprilie atlantic 125 na jałowym biegu przy zapalonych swiatlach jest 13 z groszami ale jak dam większe obroty spada do 12,8 tak powinno być czy cos jest nie tak??
OdpowiedzW tych skuterach jest problem ze spadkami napięcia, na linii akumulator-regulator napięcia. Należy sprawdzić przede wszystkim gniazda bezpieczników głównych czy się nie spaliły, sprawdzić konektory w kostce regulatora napięcia.
OdpowiedzPomiar upływu radził bym zostawić specjaliście. Nieodpowiednie podłączenie miernika może spowodować jego zniszczenie albo np.dwa pomiary mogą dawać różne wyniki. Dlaczego ? Np. odłączenie zasilania w celu wpięcia amperomierza, może w niektórych pojazdach spowodować wyłączenie odbiornika ( np uszkodzonego), który w normalnej eksploatacji, po wyjęciu kluczyka pozostaje włączony . W rezultacie taki pomiar nie wykaże upływu prądu. Natomiast wpięcie amperomierza bez chwilowego przerwania obwodu jest dość trudne. No i trzeba o tym wiedzieć. Nie ryzykował bym również tak gładko oceny "normalnego" czy "bezpiecznego" upływu. Inaczej ocenił bym pojazd jeżdżący dużo i na co dzień, z dużym akumulatorem np. "100 Ah" a inaczej pojazd używany " do kościoła" z akumulatorem 45 Ah. W rezultacie właściciel tego drugiego po przeczytaniu artykułu zbada sobie upływ, pokaże mu 0,1 A i będzie spał spokojnie. Ale dla 45 Ah tygodniowy postój z takim upływem to, łagodnie mówiąc, poważne wyzwanie.
OdpowiedzIstnieja mierniki cęgowe a 0,1A to po mojemu 100mA więc to nie jest powód do spania spokojnie. Specjalisto.
OdpowiedzDoczepie się do temperatury przechowywania, akumulator będzie mniej się rozładowywał jeśli będziemy go przechowywali w temperaturach niższych od pokojowej a przy okazji mniej będzie parował elektrolit. Do odpalania oczywiście lepiej żeby miał cieplej, co do dolewania do elektrolitu oprócz okularów warto też mieć odpowiednie ubranie ochronne na sobie bo fajne dziurki zostają :)
Odpowiedz"Schemat pomiaru przy poszukiwaniu znikających prądów" - amatorom nie polecałbym zabaw z amperomierzem, a jeśli już, rysunek powinien być dokładniejszy!
Odpowiedz"nie można dopuścić do rozładowania ogniw poniżej napięcia 1,75 V, gdyż grozi to zasiarczeniem płyt i utratą pojemności elektrycznej;". Znów się czepiam, ale skąd skopiowaliście ten tekst? Jak ma zrozumieć powyższy cytat zwykły zjadacz chleba? Ja wiem o co chodzi, ale 99% ludzi wchodzących na to forum rozwali sobie akumulator rozładowując go do 1,75. Założymy się?! Idę o zakład, że 99% zwykłych szarych ludzi, nie wie, ze akumulator(bateria) składa się z ogniw
OdpowiedzNie wiem na jakiej wiosce zyjesz, u zdecydowana wiekszosc z pewnoscia wie jak zbudowany jest akumulator.
OdpowiedzKonkurencji dziękuje za dobre rady.
Odpowiedz"Dodatkowe odbiorniki prądu to potencjalne miejscu utraty prądu". Dodatkowe smarowanie masłem jest dodatkowym źródłem masła:) Ok czepiam się ale ja tak mam, a masła maślanego i literówek pełno w Waszych tekstach.
OdpowiedzNo brawo mozna jeszcze zrobic kilka poradnikow o elektryce takich jak ten jasnych i przejrzystych ;) Jak tu jest obiecane czekam na nastepny poradnik ;)
OdpowiedzŚwietny artykuł napisany bardzo zrozumiale. Poszerzył moje wiadomości na temat akumulatora.
OdpowiedzSpox poradnik, tego brakowało na tej stronie..;)
Odpowiedzfajny artykuł,wiele z tych spraw wiedziałem ale zawsze warto sobie przypomniec co nieco. dzieki Pozdrawiam
OdpowiedzA co z akumulatorami 6v?
OdpowiedzPrzypominam, że serwis nazywa się "ścigacz.pl". Informacji o motocyklach zabytkowych lub motorowerach należy szukać w innych portalach."
Odpowiedza z akumulatorami 6v sprawa ma się identycznie. W każdym markecie (tesco, carrefour) że o sklepach motoryzacyjnych nie wspomnę są dostępne nieduże prostowniki z możliwością przełączenia napięcia 6v/12v. Odradzam te, które wyglądają jak zwykły zasilacz od pegasusa. Ale taki ciutkę większe, najczęściej z diodowym wskaźnikiem naładowania akumulatora sprawdzają się świetnie - nie ładują zbyt dużym prądem, a utrzymuję w domu obecnie 3 akumulatory 12v i 2 6v. Z tym, że 6v wymagają częstszego ładowania - przynajmniej w moim przypadku, gdzie taki akumulatorek od jawki 250 typ 353 ma po prostu bardzo małą pojemność. I najlepiej na zimę te najmniejsze akumulatory wyciągnąć z motocykla. W ostateczności raz na miesiąc podłączyć do niego jakąś żaróweczkę, i w momencie, w którym zacznie przygasać (nie dopuścić do całkowitego zgaśnięcia!) odłączyć i podłączyć ładowanie. A ogólnie to zasady identyczne jak w artykule. Tylko stare motocykle z instalacją 6v mają najczęściej PRĄDNICE a nie alternatory! i tak np. przy wolnych obrotach dają 5v a przy odkręceniu manetki nawet do 8v lub więcej (moja SHL 175 z roku 1966 przy pełnym gazie na luzie potrafi spalić wszystkie włączone żarówki....Ale w trakcie normalnej jazdy nie zdarza się osiągnięcie tak wysokich obrotów). Zresztą, gdy motocykl odpala się kopką, to czasem można zapomnieć, że jest w nim akumulator...
OdpowiedzCzy na zdjęciu miernika czarny przewód nie powinien być podłączony pod COM?
OdpowiedzZdjęcie miernika ma tylko charakter poglądowy.
OdpowiedzKolejna bzdura na ścigaczu! W motocyklach szosowych nie stosuje się akumulatorów żelowych tylko AGM. Akumulatory żelowe mają za niski prąd rozruchowy.
OdpowiedzNo ja bym tu dodał jeszcze krótką poradę jak dobrać akumulator do konkretnego moto, często kupujący swoje motocykle otrzymują je wraz z ledwo dychającym i nie koniecznie oryginalnym akumulatorem, więc stając przed zakupem fajnie było by wiedzieć jaki kupić, na co zwrócić uwagę itp.
Odpowiedzjak najbardziej popieram!
OdpowiedzJa w mojej CBR'ce nie ładowałem jeszcze nigdy aku a motocykl jest z 2007 roku i ma orginalną bateryjkę zimuje w garażu gdzie temperatura w zimie rzadko jest większa niż 0 stopni. Jeszcze nidy nie miałem żadnych problemów z dostawą prądu w mojej besti :-)
OdpowiedzWSZYSTKO SIĘ ZGADZA ALE W TAKI SPOSÓB SKRÓCISZ AKUMULATOROWI ŻYWOTNOŚĆ NAWET O 50%!!!
OdpowiedzNa pierwsze wyposażenie zawsze są akumulatory z górnej półki,następny Ci już tyle nie pochodzi:)
OdpowiedzDo czasu hehe...też tak miałem hehe ale do czasu...
Odpowiedzspoko, ale trochę olewczo opisano rodzaje akumulatorów. Kiepsko by było jakby ktoś do bezobsługowego nieżelowego nalał elektrolitu "bo widać było już maty szklane", a to tak ma być i się nie wylewać. Niby obsługowy a bezobsługowy z elektrolitem nasączonym na włóknie.
OdpowiedzSUPER! takiego właśnie prostego, jasno opisanego poradnika brakowało. Mógłby być bardziej rozbudowany jeszcze, ale jest dobrze. Jak czytam czasem te poradniki, w których jeśli się nie jest obeznanym elektrykiem, czy mechanikiem, człowiek się od razu gubi, to mi słabo. A mam problem ze znikaniem prądu właśnie przez noc !!! Teraz już wiem co robić, zamiast odłączać klemę :) DIEKI i oby więcej takich ludzkich porad.
OdpowiedzDziękuje. Tym właśnie kierowałem się pisząc ten artykuł.
Odpowiedzartykuł bardzo przydatny. Tylko nie napisali nic o tym jak ruszyć rumaka przez kable z aku od samochodu:)
OdpowiedzA jaki w tym problem? podłączasz moto do auta przez kable, uruchamiasz auto i motocykl, od razu pali.. przechodziłam przez to kilka razy na koniec sezonu. jesli masz kable i auto, to nie ma problemu.
OdpowiedzTo też praktykowałem z pozytywnym skutkiem.
Odpowiedzrównie dobrze można na popych ... ale czy to naprawde powinno sie znalezc w poradach serwisowania akumulatora...
OdpowiedzFajnie, że pojawiają się takie artykuły, bo rzeczywiście ostatnie tygodnie sezonu były dla mnie trudne przez prblemy z aku. Miałam kiedyś na 7.30 do pracy, ale przez aku dojechałam na 10... Autor nie wspomniał nic o przekaźniku - to też może być przyczyna problemów, mh?
OdpowiedzDziękuje za sugestie, uwzględnię ten problem w następnych publikacjach.
OdpowiedzSuper ładnie tylko po co napisać taki artykuł na przykład wczesną jesienią, żeby zdążyli się przygotować ci co nie wiedzą. Proponuję felieton "Jak poprawnie ulepić bałwana" w okolicy Kwietnia ;)
OdpowiedzPolecam akumulatory firmy MotoBatt - naprawde świetna jakość, kupiłem na zimę i nie żałuję, po 2 miesiacach stania odpalil bez mrugniecia okiem.
OdpowiedzDo konserwacji zimowej, spokojnie można użyc ładowarki motocyklowej - są takowe nawet w sklepie scigacza - takowe urzadzenie podpinamy do aku i do pradu i samo zadba o ładowanie bez ryzyka przeładowania, rozładowywanie okresowe itp. Ja takowego urządzonka używam i na zime nawet nie wyjmuje aku z motocykla (tym bardziej że zazwyczaj w zestawie sa specjalne wtyczki podlaczane wprost do aku, przez co samo podpinanie nie sprawia problemów). Koszt takiego urządzenia to około 100-300zł - zwróci się po pierwszym "uratowanym" akumulatorze. Ciekawa funkcja drozszych urzadzen jest regeneracja akumulatorów - jeżeli akumulator został za bardzo rozładowany, ale nie jest uszkodzony mechanicznie, często można go jeszcze odratować.
OdpowiedzKoledzy mam pytanie. Mam aq żelowe 12V 9Ah [motocykl CBR F3] Mam prostownik samoczynny ELSIN 12V 6A- posiada on wskaźnik naładowania itp- ale jest na 6A. Doładuje to aq w 1 cyklu? Nie posiada regulacji ładowania.
OdpowiedzJa ładuje takie akumulatorami max ładowarką 1,5 A. około 24 godzin.twoja 6 moze być zamocna chyba ze 1 godzina ładowania i z 10 minut odpoczynku.
OdpowiedzAkumulator ładujesz mniej więcej 1/10 mocy jaką on ma. Czyli jak jest akumulator 9Ah, to optymalny prąd ładowania to 0,9 A. Jak masz prostownik ładujący prądem do 6A, znaczy że możesz naładować akumulator do 60Ah. Pamiętaj tylko że większością prostowników nie wolno ładować akumulatorów motocyklowych bo się nie wyłączają po naładowaniu tylko przeładowują i rozsadzają cele.
Odpowiedz