Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeA może by tak - zamiast podwyżek N-krotnych kwot mandatów (niektórych będzie stać, większości nie), wysokości kwot mandatów zależnych od dochodów (bo to wbrew kapitalizmowi) - wprowadzać krótkie (ale jednak) czasowe zawieszanie uprawnienia do kierowania pojazdem + rekwirowanie pojazdów na czas zawieszenia uprawnienia? Każdego po równo zaboli że nie może już jeździć samochodem/motocyklem/innym pojazdem (nie ważne czy używane Daewoo czy nowe Ferrari) + żadnym pojazdem w danym czasie. Kwit wydać, wpis do bazy zrobić i po sprawie... A przy następnej kontroli - areszt/więzienie. Strata czasu jest najgorsza, nie ważne ile masz kasy i jak "obrotny" jesteś :)
OdpowiedzDla jednych dużo dla innych zdecydowanie za mało. Powinno być jak w Norwegii. Mandat w zależności od dochodów.
OdpowiedzCzyli jak nie zarabiasz to nie ma mandatu. W uk nawet jak nie zarabuasz to minimalną dostaniesz. Bez sensu karanie ludzi za to ze zarabiaja, a ludzie ktorzy zarabiaja mniej i sa nieudacznikami sie ciesza i mysla ze to jest sprawiedliwosc
OdpowiedzZastanawia mnie tylko, dlaczego kogoś kto zarabia mniej niż jakiś krezus lub dziecko szczęścia, które dziedziczy po tatusiu, kóry sie ustawił za komuny nazywasz nieudacznikami. Wg. kazdy musi zostac milionerem, inaczej jest nieudzacznikiem tak? A kim qwa Ty jesteś?
OdpowiedzDla jednych dużo dla innych zdecydowanie za mało. Powinno być jak w Norwegii. Mandat w zależności od dochodów.
OdpowiedzOstatnio dostalem mandat za 96 km/hw terenie zabudowanym - zapłaciłem 500 zł, (to tyle co tygodniowe zakupy i w moim wypadku niecałe 10% wypłaty), powiedzmy sobie szczerze, NAWET NIE POCZUŁEM. Gdybym musiał zapłacic 2000 zł to pewnie bym jeżdził wolniej
OdpowiedzZa granicą polscy kierowcy magicznie się uspokajają.
OdpowiedzNie wszyscy. Po prostu dzielą się na tych co juz zapłacili i tych, co dopiero zapłacą. Odrębną grupę stanowią własnie Ci, których nawet 200-500 € mandatu nie boli ale...Obecnie juz dwa razy zmieniły się przepisy w ciagu niespełna roku. Przy nastenym takim wyskoku zapłaca i odjadą lawetą a ich prawko nie bedzie przez najbliższy rok uznawane za wazne na terenie niemiec i zobaczymy :)
Odpowiedz