Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzeKażdy nie-idiota od razu wie, że testy BMW śmierdzą na kilomtr, nawet MM się sprzedała, więc o czym my tu chcemy rozmawiać? Pozdrawiam imbecyli, jesteście najlepszym targetem dla mediów. Gratuluję samodzielnego myślenia.
OdpowiedzIdąc Twoim tokiem rozumowania, nikt nie ma prawa napisać, że motocykle BMW są dobre, bo od razu będzie uważany za łgarza. Mam rację?
OdpowiedzW szesnastej sekundzie słychać strzały
Odpowiedz... i o jednego Rysia mniej:) na szczęście dla braci motocyklowej hihihi
OdpowiedzO braci motocyklowej to się nie wypowiadaj, bo do niej nie należysz.
OdpowiedzI kto to pisze! Poczytaj swoje texty, zabetonowany odpływie i nie wypowiadaj się czy do motocyklowej braci należę czy nie. Bo gdy ja zajeżdżałem kolejne sprzęty, ty dostałeś swój pierwszy rowerek na trzecią wiosnę urodzin,konserwatywny oszołomie!
OdpowiedzWidzę piękny pokaz siły argumentów i kultury osobistej.... no cóż, jak te się kończą, zaczynają się wycieczki osobiste. Ale tę kwiecistą mowę zachowaj dla swojego tatusia.
OdpowiedzBuda kapciu!
OdpowiedzigoRR, piszesz dla samego pisania czy to pokaz możliwości intelektualnych?! Tragedia, no ale nick zobowiązuje; trzeba żyć szybko i wypowiadać się wdwóch słowach, taki Chuck Norris tylko w wydaniu typu kretyn, prawda?:) Ok, pal sześć. BMW to ściema dla lanserów zapatrzonych w katalogi i marzących o podróżach na kraniec świata... Tylko wpakuj się na odludziu w błoto np. GS Adventure i bądź sam, to zanim ktoś cię odkopie - zjedzą cię wilki hehe
Odpowiedzna razie jedyna osoba ktora tu cierpi na schorzenia mentalne jestes ty kolego, to nazywa sie zespol paranoidalny ze elementami persecutori, pozwol ze zapytam czy zamonowales juz CCTV przed domem, nie uzywasz komorki ze wzgledu na podsluch, niszczysz wszystkie dokumenty jak wyrzucasz do smieci? a to chyba poczatek listy objawow? tylko nie klam jak bedzisz odpowiadac bo to schorzenie tez ma nazwe...
Odpowiedzjestem daleki od obłędu:)) Natomiast nie kupuję serwowanej mi papki, ot tyle:) Tak na marginesie, dostrzeganie u innych paranoi również ma nazwę nic-nie-znaczący nicku:)
Odpowiedzczyzby? skonsultuj to z doktorem to on ci powie, sam do tego nigdy nie dojdziesz inni cie musza o tym poinformowac, ja wnosze ze na pare schorzen sie kwalifikujesz, a jesli tak twiedza juz 3 badz 4 osoby, a sa na tym forum takowe to ja mysle ze masz problem stary! Cos w tym stylu Golum nienawidzi mojego Pana, musi go zniszczyc, zabic! nie nie Golum kocha swojego Pana, moj Pan jest dobry. teraz podmien Golum na wz-w i Pan na BMW i ot tyle wszystko jasne!
OdpowiedzE, nie szafujmy twierdzeniami typu nienawiść:) Ja zwyczajnie nie przepadam za motocyklami BMW bo to kiepskie sprzęty:) A towarzystwo wzajemnej adoracji które tutaj krytykuje mój punkt widzenia mam głęboko w..cylindrze:)) Idźcie pod prąd! Z prądem płyną tylko smieci!!!:)))
Odpowiedzto zupelnie tak samo jak towarzystwo ma gleboko w cylindrze twoja opinie za czym ty przepadasz. Chodzi tu tylko o to ze piszesz kompletne bzdury i nic wiecej, jakbys napisal ze nie lubie bo jestem uprzedzony to ok, ale piszesz ze badziewie/kiepskie itp itd bazujac na czym? daj jakas konkretny przyklad
OdpowiedzPrzykład? Ok. Po wyjeździe z salonu 1200GS Adventure i przejechaniu 186 km skończył się prąd w motocyklu. Dasz wiarę? Pewnie nie, ale więcej przykładów nie podam, bo nie. Mam zdecydowanie więcej wspólnego z BMW niż sądzisz, heh:) Zakładam, że w przeciwieństwie do ciebie, bo pewnie nie siedziałes nawet na beemce, echhh...
OdpowiedzTemat z **** wyjęty. Nie lubię BMW. Jeźdżę Suzuki. Temat z mojej strony zamknięty. A psy niech szczekają dalej.
OdpowiedzNo i najważniejsze! - Wszystkim portalowym klakierom dziękuję za uwagę!:) Choć jesteście żałośni, czasami warto zaniżyć poziom, aby zrozumieć co znaczy termin "internetowy motocyklista" - już to wiem, więc życzę szerokości na wirtualnej autostradzie pełnej wirtualnych zakrętów! hie hie hie
OdpowiedzSamochwała w kącie stała i wciąż tak opowiadała....
Odpowiedzno to rzeczywiscie jezdzac na suzuki idziesz pod prad, nie naprawde doceniam ten niszowy produkt marki Suzuki, czy mam teraz cie nazwac smieciem zgodnie ze stwierdzeniem z pradem plyna tylko smieci?
Odpowiedz