Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeJeżdżę motocyklem już trochę lat i kilometrów . Kawasaki Vn 1600 to spory sprzęt i czasami trzeba go zatrzymać . Uczestniczyłem w kilku szkoleniach pod okiem dobrych fachowców i od nich wiem , jak i ze swojego doświadczenia wiem , nie ma znaczenia jakim motocyklem jeździsz . Zasady hamowania są takie same .W cruiserach problemem jest waga sprzęta , a co za tym idzie droga hamowania jest długa . Uczyłem się jeździć w czasach kiedy na naszych drogach można było spotkać wske , ceśke lub etkę . Uczono mnie hamować dwoma hamulcami i tak mi już zostało , ale przedni hebel zawsze był tym podstawowym . W cruiserach mamy z przodu czasami takiego laczka , jak niektóre sprzęty z tyłu :-) więc jak zachodzi potrzeba , ciśniesz hebel do dechy i jeżeli na drodze nie ma piachu koło na pewno ci się nie zablokuje , a motocykl szybko się zatrzyma . Jest tylko jeszcze problem , by nie stracić przy takim gwałtownym manewrze równowagi . Szerokości życzę i bez takich gwałtownych akcji. Pozdrawiam LWG.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza