Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeJeszcze przez wiele lat po rosyjsku bedzie można się dogadać w wielu rejonach Azji. Bez jego znajomości jest sie jedną z odmian westmenów, których na każdy możliwy sposób należy uszukać. A za nazwanie pomnika Matki Gruzji sowiecką pamiatką też nieźle by po pysku w Tbilisi oberwali. Byli, cos tam zobaczyli, wyjechali głupi i równie głupi, tylko motorów wrócili.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza