Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeJakby mi tak idiota jeździł codziennie koło domu, gdzie może wyjść moje dziecko to bym mu z tej sztachety ze 4 razy poprawił.....Niestety panowie ale ta zła opinia o motocyklistach nie bierze się znikąd...pozdrawiam
OdpowiedzRXP ale w tym przypadku koles jechal po SWOJEJ PRYWATNEJ drodze. To tak jakby koles z dragiem napadl go w jego wlasnym (motocyklisty) domu.
OdpowiedzPo mojej ulicy często jeździ kolega na R1, który ma garaż w okolicy i zawsze leci koło mojego domu. Czy zatem powinienem mu prz**ebać drągiem bo stwarza zagrożenie dla mojego dziecka, za które to ja jestem odpowiedzialny ? Daj znać, czy lepiej jak jeszcze jedzie czy dopaść go dopiero jak stanie. W sumie na końcu ulicy jest szkoła, codziennie Ci sami ludzie odwożą tam swoje pociechy, często przekraczają dozwolone 50. Może ich również ostrzec przed moim dzieckiem ? A nóż niespodziewanie wybiegnie na ulicę goniąc odbijającą się piłkę, wprost pod koła pojazdu. Ojej...
OdpowiedzJeżeli kolega leci dwie paczki to nic nie rób, sam się wyeliminuje...selekcja naturalna się to nazywa :) Naogląda się baran jeden z drugim głupich filmików na YT i świrują. Potem jadą "rajderzy" na tor i smutne zderzenie z rzeczywistością bo czas 2:00. Ojej...
OdpowiedzPrzecież to jest zwykła droga, a ona służy do jeżdżenia. A dzieci się pilnuje.
OdpowiedzOczywiście dzieci się pilnuję ale wiesz jak jest, chwila wystarczy...no chyba, że nie wiesz bo nie masz dzieci..nieważne. Mimo wszystko próbuje zrozumieć dziada, że się irytuję...
Odpowiedz