Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeJa chodziłem z petycją, a na następnych zawodach będę chodził jeszcze raz. Jeśli coś jest do zrobienia, to trzeba to zrobić. Można dbać o wielu, albo tylko o siebie. Trząść **** ze strachu wyznając zasadę, że święty spokój jest największą wartością w życiu. Nie osądzam zawodników, którzy nie podpisali, bo jest to ich autonomiczna decyzja. Uważam, że jeśli w życiu kieruje nami strach, to lepiej nie wychylać się z nory. Ktoś mądry powiedział: Lepszy straszny koniec nic strach bez końca. AW to zgniła korupcyjna struktura, dla której sport jest na ostatniej liście egoistycznych priorytetów. PS. Obraźliwe maile (a pewnie takie będą) przyprawiają mnie o uśmiech politowania. PPS. Mój zacny kolega Świderek nie jest "pismakiem" tylko świetnym dziennikarzem, więc wara!!!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza