Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeJa byłam w 2005, 2006 i w tym roku na Sachsenringu w Niemczech ;) Dodatkowo zaliczyłam też GP Czech. Róznica między tymi dwoma wyścigami jest ogromna. W Brnie SUPER atmosfera itd... w Niemczech się tego nie czuło. Co do cen gadżetów - niestety, oficjalnych taniej nie kupisz, więc sie nie złość, że takie drogie. Też miałam bilet na wszystkie sektory i wg mnie najlepiej było na trybunie C :) CO do telebimów - zależy gdzie siedziałeś, bo ja na C bez problemu dwa widziałam i czasy i wszystko. Taniej byłoby Ci kupić bilety w przedsprzedaży u Grandysów ;) Ja kupowałam u nich to za bilet na A+B+C+D+E+F+G na piątek, sobotę i niedzielę płaciłam 55euro :) Jeżeli chodzi o nocleg, to dość wybredny byłeś. Ja byłam na polu namiotowym Camp Start i było spoko, porównując do tego co działo się w Niemczech. Z pola na tor miałeś 1km. Płaciło się 160kc za auto za dobe, 160kc za namiot i bodaj 80kc za osobę dorosłą za dobę.Chociaż jeżeli porównując to wyszło Ci to samo, ale byłeś bliżej toru. Ja z mamą spałam w aucie (mamy Sharana) to za dobe wyszło nam 290kc ;) bo za dziecko płaci się 50kc (ale do 15-tego roku życia). Ogólnie niezapomniane wrażenia, 1000 zdjęć i radość, że się tam było. Za rok Holandia i Niemcy! :) :D
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza