Indian Motorcycle - dwa nowe modele motocykli na 2010
W 2010 w salonach pojawią się dwie nowe maszyny legendarnej marki Indian: Chief Dark Horse i Chief Bomber
Legendarne maszyny marki Indian pojawiły się ponownie na rynku w styczniu bieżącego roku. Teraz oferta tych motocykli wzbogaci się o dwa nowe modele: Chief Dark Horse i Chief Bomber.
Motocykle wyposażono w skórzane siedzenia i boczne sakwy inspirowane kurtkami pilotów bombowców. Na zbiorniku paliwa znajdują się grafiki przedstawiające „pin-up girls". Dokładnie takie same rysunki można było znaleźć na nosach samolotów.
Oba motocykle otrzymały silnik 105 Power Plus chłodzony powietrzem i zasilany wtryskiem paliwa. Bomber dostępny będzie w kolorze zielonym oraz srebrnym, natomiast Chief Dark Horse w czerwonym, czarnym lub granatowym malowaniu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzePrzecież to nie będą indiany z technologią z przed wojny...
OdpowiedzBez sensu. Takie maszyny dowodzą nienormalności motocyklistów. To tak jakby FSO zapowiadało wypuszczenie nowego modelu Fiata 125p. Motocykle Indian są przestarzałe i na rynku trzyma je tylko obłęd ...
Odpowiedzkolega jest tym nieszczęśliwym posiadaczem HD?
OdpowiedzŻe też na świecie rodzą się tacy idioci.
OdpowiedzAle porównanie! FSO = Indian??? Bez sensu to jest twój prostacki tekst...
OdpowiedzIdź 'pocieszyć oko' swoją uniwersalną i niezawodną jamahą diverszyn. I tak pewnie nawet ją niedługo sprzedasz, bo co auto, to auto.
OdpowiedzSkoro na tym "obłędzie" można zarobić, to w czym problem? Jak ktoś ma "fantazje i pieniądze", to Indian nadal bedzie miał powodzenie!
OdpowiedzNa Indianie swego czasu osiągnięto rekord prędkości na pustyni w Nevadzie 331 km/h rok 1967 Burt Manuro. Dlatego uważam, że Indian jako marka jest wyżej niż Harley. Niestety linia obecnych Indianów jest mało atrakcyjna.
OdpowiedzPo takim sukcesie powinni przestać to produkować :)
OdpowiedzCo to za tępa dzida ,ogarnij się pseudo-fachowcu!
OdpowiedzPrawdziwa historia / The World's Fastest Indian (2005) - miszcz :)
OdpowiedzMyślę że to świetny pomysł aby wskrzesić indiana. Jeździłem poprzednim modelem z silnikiem Power Plus i z przykrością muszę stwierdzić że wciąga on harleya przez dziurkę w nosie pod każdym względem. Silnik naprawdę rewelacyjnie ciągnie od dołu. Przy 60 km/h i 5 biegu można śmiało wszystko wyprzedzać. Jest bardziej komfortowy w trasie. Trzeba też dodać że ma szlachetniejszy rodowód. Obecnie od kilku lat jeżdżę harleyem i 500 km na indianie strasznie mnie rozbiło wewnętrznie. Zdałem sobie sprawę że indian jest bardziej prawdziwy sięgając do własnej tradycji. Współczesne hd zatraciły gdzieś swoją duszę i stają się powoli motocyklami bez charakteru dlatego uważam że indian powinien dostać szansę na to by się nareszcie odrodzić w starym dobrym stylu.
Odpowiedz