Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeI juz typowe dla nas, Polaków, podsycanie pod R1... Autor artykułu pisze, że już Aeroxem do kitu się jeździ po polskich drogach, ale pisze o przesiadce na R1... może tak w międzyczasie jest R6?? Wszyscy w Polsce jeździmy tak wspaniale już po zdaniu prawa jazdy, że do dokumentu powinni nam dodawać Y2K gratis...
OdpowiedzDrogi czytelniku :) Zauważ, że w tekście widnieje zdanie "W końcu prędzej czy później będzie zastąpiona R-Jedynką." Zwłaszcza na słowa "prędzej czy później". Oczywiście, że nie namawiam do zakupu R1 zaraz po Aeroxie, to byłoby wielce nie rozsądne. "Do kitu" odnosi się tutaj do sportowej specyfikacji zawieszenia w Aeroxie, które strajkuje na dziurach i wybojach. Jednak dla młodego fanatyka sportu to nie ma znaczenia, bo lubi taki sprzęt i już i kiedyś zapewne zamieni go na R1. Oczywiście po uprzednim sprzedaniu objeżdżonej R6 :)
Odpowiedz