Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 60
Pokaż wszystkie komentarzeI bardzo dobrze - przez lata motocyklowy światek narzekał na to, że nie jest zauważany, że rynek motocyklowy kuleje, że same problemy. A tu proszę - prezent od państwa, naród się zmotoryzuje, świadomość Polaków zacznie się zmieniać i powinna wzrosnąć akceptacja dla motocykli. To że można będzie kupić Cagivę Mito lub Apkę RS - a ilu taką maszynkę wybierze? Większość postawi na wygodne bzykawki na miasto. A gdybym był młody i bez prawka - to bym był szczęśliwy, że mogę kupić też coś nieco szybszego niż skuter. I bez przesady - to nie są aż tak wściekłe maszyny :)
OdpowiedzA mało było przykładu 18-latków kupujących gixery, cebry, itd. i po tygodniu zeskrobywanych z nawierzchni ( to brzmi jakbym popierał a2, ale nie popieram)? Z tym czymś będzie ta sama historia, znaczna większość pokupuje przecinaki, których nie potrafi obsługiwać. Aprilia RS 125 jest pięknym motocyklem który potrafi osiągnąć 180 km/h, po prostu szkoda mi tych motocykli, bo głupich ludzi wcale nie. Taka prędkość jest rzecz jasna fajna, ale dla takiego motocyklisty jak ja, który ma już ponad 6 lat doświadczenia. Mój motocykl dostosowany do A2 ma taką samą prędkość maksymalną, albo nieco mniejszą, dokładnie nie sprawdzałem.
OdpowiedzTo wszystko się sprowadza do zdrowego rozsądku, szacunku do mocy maszyny no i do umiejętności. Natomiast te 125ki to jednak nie są 600ki czy 1000ce, choć faktem jest że są lekko narowiste :)
Odpowiedz