tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Grausam & Mańkowski HONDA RT - kolejne podium
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Grausam & Mańkowski HONDA RT - kolejne podium

Autor: Informacja prasowa 2008.07.28, 12:27 Drukuj

Dobra passa trwa. Zawodnicy zespołu Grausam & Mańkowski Honda RT wywalczyli kolejny puchar.

V runda WMMP odbyła się na czeskim torze Autodrom Most, który jest ulubionym torem wyścigowym obydwu zawodników. Daniel Mańkowski startując z 21. pola startowego ukończył wyścig jako 3. z polskich zawodników, stając już po raz drugi w tym sezonie na podium. Dobra pozycja zapewniła olsztyniakowi awans z 4. na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, w bardzo licznej, blisko 60 osobowej klasie. Sławomir Grausam kwalifikacje zakończył na 14 pozycji. W wyścigu walcząc do ostatniego zakrętu, niestety na metę wjechał o przysłowiową grubość opony za 3. z Polaków. Strata jednego punktu do trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej nie powinna stanowić żadnego problemu dla Sławka, ponieważ z wyścigu na wyścig zawodnik z Łodzi prezentuje coraz lepszą formę.

SŁAWEK GRAUSAM

„Czasy okrążeń jakie uzyskiwałem na sobotnich kwalifikacjach były raz lepsze raz gorsze od wyników mojego bezpośredniego rywala. Ostatecznie straciłem 13. pole startowe na rzecz Adama Badziaka ze stratą zaledwie 0,023 sekundy. W niedzielnej rozgrzewce przed wyścigiem znów udało mi się uzyskać lepszy rezultat, co zwiastowało ostrą rywalizację o trzecie miejsce podczas wyścigu. Na pierwszym okrążeniu Adamowi Badziakowi udało się wyjść pierwszemu z szykany, przez co objął prowadzenie. Starałem się nie tracić odległości do niego i szukałem miejsca, w którym mógłbym go wyprzedzić. Na trzecim lub czwartym okrążeniu udało mi się go wyprzedzić i przez kilka okrążeń jechałem jako trzeci z Polaków. W okolicach siódmego okrążenia na chwilkę opadłem z sił, co skrupulatnie wykorzystał Adam. W mgnieniu oka uzyskał dosyć znaczącą przewagę nade mną. Szybko zmobilizowałem się i zacząłem odrabiać zaległości. Na ostatnim prawym zakręcie, który pokonałem z dużo większą szybkością udało mi się zrównać z nim na wyjściu. Niestety w walce na prostej przegrałem mimo szybszego wyjścia.

Cieszę się bardzo, że udało mi się nawiązać już bezpośrednią walkę z Adamem. Moja coraz lepsza dyspozycja motywuje mnie do wytężonej pracy i mam nadzieję, że na kolejnej rundzie osiągnę wyznaczone sobie cele. Czasy okrążeń z wyścigu wskazywały, iż przez 12 okrążeń potrafiłem utrzymać równe tempo, co uważam za bardzo istotną zaletę."

DANIEL MAŃKOWSKI

„Przed wyjazdem do Czech postawiłem sobie ambitny cel - ukończenie wyścigu na podium. Mimo, iż przed pierwszymi treningami byłem pewny swego, to jednak szybko okazało się, że czeka mnie naprawdę dużo pracy. Pierwszego dnia na wolnych treningach udało mi się poprawić czasy okrążeń o 3 sekundy w stosunku do mojego najlepszego okrążenia sprzed roku. Niestety czasówki, które czekały mnie na koniec pierwszego dnia nie poszły najlepiej. Po pierwsze zaczął padać deszcz na chwilę przed wjazdem na tor (użyłem opon typu slick na suchą nawierzchnię), a po drugie, jak się później okazało zapomniałem wyregulować ciśnienia w oponie mając prawie dwukrotnie więcej niż zaleca producent. W efekcie tych okoliczności tak bardzo ślizgał mi się motocykl, że postanowiłem przerwać kwalifikacje i zjechałem do depo. Uzyskany czas zapewnił mi 25. pole startowe. Następnego dnia na drugiej czasówce  wywalczyłem 21. pole startowe. Mimo to nie brakowało mi wiary, gdyż Sławek po raz kolejny zadbał o moje  dobre nastawienie psychiczne przed wyścigiem. Sam wyścig przebiegał w bardzo nerwowej atmosferze, został dwukrotnie przerwany ze względu na niebezpieczne wypadki. W całym tym zamieszaniu wielkie szczęście miał mój bezpośredni rywal, wyprzedzający mnie aktualnie o 4 punkty w klasyfikacji generalnej. Otóż informowany o karze przejazdu przez depo za bardzo niebezpieczne skrócenie sobie toru jazdy nie zastosował się do poleceń sędziów. Co dziwne, nie został ukarany za to dyskwalifikacją. W wyścigu nie uniknąłem niebezpiecznych dla mnie sytuacji ponieważ jadąc na skraju plamy oleju, złapałem mocny uślizg, który prawie wyrzucił mnie z motocykla. W tym czasie mojemu rywalowi udało się odjechać na tak bezpieczną odległość, że już do końca wyścigu nie miałem szans dogonienia go. Ostatecznie wyścig ukończyłem na podium."

Na zakończenie chcielibyśmy bardzo podziękować tym, którzy wierzyli w nas i wspierali od samego początku: rodzinie, przyjaciołom i sponsorom:

 

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę