Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeGnypek. Czytajac Twoje wypowiedzi mozna latwo zgadnac jakie masz poglady polityczne i czy w ogole masz cokolwiek wspolnego z kosciolem. Jesli nie.ma sie nic.wspolnego to nieladnie.sie wypowiadac. "nie znam sie to sie wypowiem". Ja akurat chetnie to przeczytalm. Dlaczego maja nie pisac takich rzeczy? Bo jestes niewierzacy to Ci to nie pasi? Ja chetnie czytam takie rzeczy. Skoro moge codziennie sluchac w telewizji o pedalach, madzi, aborcji, katastrofie i ksiezach pedofilach. To jednego milego akcentu chyba nie mozna nazwac zbyt duzym ociepleniem. Nie nazwalbym nigdy tego co piszesz swiatopogladem.
OdpowiedzZdziwiłabyś (zdziwił) jakie mam poglądy polityczne :) Myślę jednak, że to nie miejsce, ani czas na takie dyskusje. Niestety w Polsce nie da się nie mieć nic wspólnego z Kościołem, skoro np. każda szkoła (świecka i publiczna), most, odcinek autostrady, ba nawet hipermarket wymaga pokropku. Nie mam nic przeciwko wierze, a nawet bardzo ją szanuję, natomiast drgawki wzbudza u mnie instytucja Kościoła. Jeżeli Kościołowi faktycznie leży na sercu los biednych (patrząc na historię dwóch tysiącleci Kościoła jakoś trudno mi w to uwierzyć), to ma dostateczne środki, aby im pomóc i nie trzeba robić przedstawień typu Papież oddaje HD na licytację. Oczywiście, dobre i to, tylko to jest trochę tak, jak z milionerami, którzy urządzają tłustą imprezę w Savoy'u za kilkaset tysięcy USD, podczas której zbierają 20 tys. USD na głodujące dzieci w Afryce. Oczywiście koniecznie trzeba pokazać się w TV i prasie. Zwykle jest tak, że najbardziej i najwięcej pomagają Ci, którzy robią to po cichu, np. PAH. Nie znoszę hipokryzji, która niestety, moim zdaniem jest jedną z główną cech Kościoła. W swojej wypowiedzi pisałem tylko, że dla mnie za dużo jest już tych newsów z Watykanu. Jeżeli Tobie takowe są potrzebne i się podobają, to w porządku. Na tym to polega, że nie wszystkim musi podobać się to samo. Pozdrawiam!
OdpowiedzRaz. kosciol to nie ksieza tylko ludzie. Czyli ja Ty, on. Dwa. Niemozliwym jest byc wierzacym i nie uznawac kosciola. Trzy. papiez nie jest tu niczemu winny. przeciez nie zrobil tego na pokaz. media tylko.naglasniaja to czym sie beda karmic inni. Nie jego wina. a probujesz tak to przedstawic swoimi.przykladami. Cztery kosciol caly czas pomaga potrzebujacym. ale zobacza to tylko Ci ktorzy chca. pomijajac fakt ze moj pobliski.kosciol nie ma nawet na opal czy prad. Pozdrawiam.
OdpowiedzMówisz, że kościół to nie księża tylko ludzie. Zaiste ciekawa teoria ale niech będzie. Rozumiem, że wierni współtworzą kościół ale to jednak księża nim "zarządzają". Nie jestem wierzący ale nie zgadzam się, że nie można być wierzącym i nie uznawać kościoła. Zależy, czy wierzy się w kościół, czy w boga. Czy ja pisałem, że mam coś przeciwko Papieżowi, że to jego wina? Chyba nie. Oczywiście, że kościół pomaga biednym. Nie twierdzę, że nie. Choćby Caritas. Jest wielu księży którzy poświęcają swoje życie dla innych. Nie zmienia to jednak faktu, że ryba psuje się od głowy i niestety dostojnicy kościelni nie są jego najlepszą wizytówką. To przykre, że kościół nie ma na opał. Pozdrawiam.
Odpowiedz"Niemozliwym jest byc wierzacym i nie uznawac kosciola." Możliwym. Katolik jest chrześcijaninem, ALE chrześcijanin nie zawsze jest katolikiem, tak więc może nie uznawać kościoła. Z resztą postu zgadzam się.
OdpowiedzZauważ,że ten kto nie uznaje Kościoła i jest wierzący jest po prostu żydem ( jeżeli nie z urodzenia to mentalnie).
OdpowiedzCiekawa teoria. Co by na to powiedzieli Żydzi? Myślę, że się z Tobą nie zgodzą.
Odpowiedz