GP Zero - Podsumowanie
W miniony weekend zawodnicy królewskiej klasy MotoGP przeprowadzili na hiszpańskim torze w Jerez de la Frontera ostatnie testy przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem.
W sobotę na torze w Andaluzji brylowali zawodnicy zespołu Fiat Yamaha , ale najważniejszym punktem weekendu była transmitowana przez telewizję, czterdziestopięciominutowa sesja, podczas której motocykliści walczyli o najlepszy czas i kluczyki do nowego samochodu BMW.
Próbę generalną przed tegorocznymi sesjami kwalifikacyjnymi zdominował najszybszy także w niedzielę rano, Australijczyk Casey Stoner . Po zakończeniu telewizyjnych relacji zawodnicy wrócili na tor na kolejne trzy godziny, jednak z uwagi na opady deszczu, w garaży wyjechało tylko dziesięciu motocyklistów. Najlepszy czas na mokrym torze uzyskał Włoch Andrea Dovizioso, który nieznacznie wyprzedził Chrisa Vermeulena.
Rewelacyjny Stoner
Choć Casey Stoner i Ducati nigdy wcześniej nie radzili sobie w Jerez zbyt dobrze, Australijczyk nie tylko zdominował „telewizyjny" pojedynek o BMW, ale podczas testów znalazł też kilka bardzo cennych ustawień motocykla.
„Nie wiem czy będziemy w stanie wygrać tutaj w Grand Prix, ale myślę, że przynajmniej będziemy konkurencyjni." - powiedział w niedzielę Australijczyk. „Dzięki tylnemu wahaczowi wykonanemu z włókna węglowego podczas testów w Katarze wyeliminowaliśmy wibracje tyłu motocykla, ale cały czas brakowało nam trakcji. Znaleźliśmy ją podczas testów w Jerez i jeśli maszyna będzie się spisywać równie dobrze na kolejnych torach, zostaniemy przy tym rozwiązaniu."
Casey potwierdził, że dwa tygodnie przez pierwszą rundą musi poświęcić na ostry trening. Operowany w listopadzie nadgarstek nie sprawia już jemu co prawa problemów, ale z powodu kontuzji Australijczyk nie był w stanie wystarczająco dużo czasu spędzać w ostatnim czasie na siłowni.
Yamaha gotowa do sezonu
Co prawda w niedzielę uwagę wszystkich przyciągnął fenomenalny czas Caseya Stonera, ale zawodnicy zespołu Fiat Yamaha, choć pokonani, byli z testów w Jerez bardzo zadowoleni.
Valentino Rossi przyznał, że podczas walki o BMW mógł pojechać nieco szybciej. Najpierw na szybkim kółku przyblokował go Elias, a następnie sesję przerwano z powodu upadku Jamesa Toselanda. Włoch jest jednak przekonany, że nie byłby w stanie uzyskać równie dobrego czasu co Stoner. „Doktor" jednak uspokaja. „Nasz sponsor, Fiat, nie byłby zadowolony gdybym wygrał BMW. Mówiąc poważnie, Casey jest najszybszy na jednym kółku, ale na dystansie całego wyścigu to my jesteśmy faworytami."
Z uwagi na nieco niższą temperaturę w niedzielę lepszym rozwiązaniem było dla zawodników korzystanie z miękkiej mieszanki opon Bridgestone. Jorge Lorenzo lepiej czuje się z kolei na twardym komplecie, dlatego podczas walki o BMW miał problemy z utrzymaniem równie dobrego tempa co dzień wcześniej. „Bez opon kwalifikacyjnych będzie mi w soboty trudniej, ponieważ rok temu świetnie się na nich czułem." - przyznał Hiszpan, który w sezonie 2008 aż cztery razy startował do wyścigów MotoGP z pole position.
Jorge był w Jerez szybki i regularny. 21'latek przyznaje, że jest gotowy na pierwszy wyścig, ale biorąc pod uwagę jego niedzielne problemy, czy można sugerować, że przynajmniej na początku sezonu przy niższych temperaturach nie będzie szło mu tak? Podczas pierwszej, nocnej rundy w Katarze, na torze z pewnością nie będzie zbyt ciepło.
Nieco mniej spektakularnie niż duet Fiat Yamahy spisał się w niedzielę Colin Edwards, który przez cały dzień pracował nad poprawą ustawień przedniego zawieszenia. „Nie mogłem wchodzić w zakręty tak szybko jakbym tego chciał, ponieważ pojawiały się wibracje przodu. Myślę, że zawieszenie było trochę za twarde, dlatego poprawimy to przed pierwszą rundą. Tak czy inaczej mój pakiet nie pozwoliłby na poprawę czasu Caseya, więc mając na uwadze fakt, że sezon zaczyna się już za dwa tygodnie, wolałem nie ryzykować."
Drugi zawodnik ekipy Monster Yamaha Tech 3, James Toseland, testy zakończył po efektownym upadku na wyjściu z drugiego zakrętu. Po serii badań i prześwietleń w lokalnym szpitalu, w poniedziałek Brytyjczyk wrócił do domu, ale w pierwszej rundzie weźmie udział mocno poobijany, ze skręconą kostką i złamanym małym palcem prawej stopie."
Suzuki cały czas w czubie
„Cieszę się z trzeciego czasu, ponieważ ta sesja była zapowiedzią tego, co będzie się w tym roku działo w kwalifikacjach." - powiedział nieco wolniejszy od Rossiego, Włoch Loris Capirossi, który korzysta w tym sezonie z wyraźnie poprawionej maszyny. „Nasz motocykl spisywał się bardzo dobrze przez całą zimę i jest o niebo lepszy w porównaniu z maszyną z poprzedniego sezonu. Jesteśmy bardzo blisko czołówki, ale nadal brakuje nam kropki nad „i", dlatego musimy wciąż ciężko pracować."
Podobnie jak Lorenzo, Chris Vermeulen całą niedzielę spędził na twardszym komplecie opon Bridgestone. Australijczyk liczył, że zdobyte w ten sposób doświadczenie zaprocentuje za miesiąc podczas wyścigu o Grand Prix Hiszpanii na torze w Jerez, ale decydując się na taką strategię miał mniejsze szanse na wywalczenie najlepszego czasu podczas walki o BMW.
„Skupiłem się na twardej oponie ponieważ to raczej z niej będziemy korzystać tutaj za miesiąc podczas samego wyścigu." - przyznał Vermeulen. „Wyniki Lorisa i moje potwierdzają, że Suzuki zrobiło ogromny postęp. Jeśli utrzymamy tą formę, to będzie dla nas świetny sezon."
Honda nadal z problemami
Obaj zawodnicy zespołu San Carlo Gresini Honda cierpieli w Jerez, szczególnie przy niższych temperaturach w niedzielę, na ten sam problem. Hiszpan Toni Elias i pochodzący z San Marino Alex de Angelis, cały czas nie są w stanie rozgrzać wystarczająco tylnej opony, co zapewniłoby im odpowiednią przyczepność. Szef zespołu, Włoch Fausto Gresini, przyznał, że ekipa doskonale zdaję sobie sprawę z istoty problemu, ale ograniczona ilość zimowych testów utrudniła mechanikom znalezienie jego rozwiązania. Na brak czasu narzekał także debiutujący w MotoGP Japończyk Yuki Takahashi, który również zmaga się z problemami z tyłem swojej Hondy.
Siódmy podczas walki o BMW, Włoch Andrea Dovizioso, potwierdził, że ekipa Repsol Honda dokonała w Jerez sporych postępów jeśli chodzi o stabilność i sposób dostarczania mocy. Zawodnik z Forli jest także bardzo zadowolony z zachowania RC212V na mokrym torze, ale przyznaje, że zespół cały czas czeka sporo pracy. „W Katarze z pewnością nie będziemy walczyć o zwycięstwo." - powiedział „Dovi", który pod nieobecność kontuzjowanego Daniego Pedrosy, zaliczył w Jerez pracowite testy.
Postępy w środku stawki
Zadowolony z postępów w Jerez był jeden z trzech debiutantów w MotoGP, Fin Mika Kallio, który zdystansował swojego zespołowego kolegę, Włocha Niccolo Canepę. Hiszpanię z uśmiechem na twarzy opuszczał także Marco Melandri, który ściga się w tym roku na Kawasaki w prywatnym zespole Hayate Racing. „Po testach w Katarze myślałem, że znów zaliczę sezon na końcu stawki, ale teraz jestem przekonany, że pójdzie mi lepiej i chciałbym utrzymać się w środkowej grupie." - powiedział Melandri.
Komplet zmian na sezon 2010
W niedzielę organizatorzy potwierdzili ostateczne zmiany przepisów, które wejdą w życie w sezonie 2010. Najważniejsze z nich to konieczność używania tylko jednego motocykla i sześciu silników przez cały sezon, zakaz stosowania systemu GPS i tylko osiem dni zimowych testów.
Minimalna waga motocykli zostanie podniesiona o dwa kilogramy, a podczas każdej sesji nad każdą maszyną pracować będzie mogło tylko pięć osób. Póki co cały czas niewiadomo, czy znikną piątkowe treningi wolne. FIM rozważa także możliwość wprowadzenia jednego dostawcy silników do klasy Moto2, która w 2011 roku zastąpi kategorię 250ccm.
Ostatnie testy na kanale SportKlub
Każdy, kto przegapił w niedzielę relację „live" z czterdziestopięciominutowej sesji MotoGP w Jerez, może przez cały tydzień polować na powtórki. Kanał SportKlub testy pokaże ponownie m.in.: w środę o 4:00 i w piątek o 6:00 rano.
Sezon rusza już za dwa tygodnie!
Swoje tegoroczne zmagania zawodnicy MotoGP rozpoczną już za niecałe dwa tygodnie od walki o Grand Prix Kataru. Codzienne relacje z treningów, kwalifikacji i wyścigów, na żywo przez cały wielkanocny weekend na antenie SportKlubu i SportKlubu+. Na podsumowania i wyniki zapraszamy także regularnie na strony portalu Ścigacz.pl.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze