GP Hiszpanii - kwalifikacje - wyniki relacja wypowiedzi
Debiutujący w MotoGP Jorge Lorenzo przed własną publicznością drugi raz z rzędu wystartuje w tym sezonie z pole position. Pierwszy rząd startowy uzupełnią: Dani Pedrosa i Colin Edwards (także po raz drugi z rzędu).
Zaskoczeniem kwalifikacji była bardzo słaba postawa obrońcy mistrza świata, Australijczyka Caseya Stonera, który choć wystartuje z nienajgorszej siódmej pozycji, wydaje się nie mieć najlepszego tempa wyścigowego i spore problemy ze swoim Ducati. Trzech pozostałych jeźdźców dosiadających motocykle z Bolonii: Toni Elias, Sylvain Guintoli i Marco Melandri jutrzejszy wyścig rozpocznie z ostatniego rzędu.
Relacja minuta po minucie:
Jako pierwszy na oponie kwalifikacyjnej wyjeżdża na tor Randy de Puniet w 22 minucie sesji. Francuz uzyskuje czas 1:39.122 co jest wynikiem o sekundę lepszym niż czasy reszty stawki. Chwilę później Colin Edwards zalicza uślizg przedniego koła w pierwszym zakręcie, ale podpiera się prawym łokciem i po chwili prostuje motocykl machając do podekscytowanych kibiców lewą ręką..
W połowie sesji wynik de Puniet poprawia dominujący przez cały weekend Lorenzo, który uzyskuje 1:38.9964. Jest to motocyklowy rekord toru w Jerez, czas lepszy nawet od pole position Lorisa Capirossiego z 2006 roku ( 1:39.064 - ustanowionego na maszynie 990ccm). Chwilę później z toru wylatuje Marco Melandri na fabrycznym Ducati.
W 42 minucie sesji Lorenzo poprawia swój wynik o 0,2 sekundy i jest już o 0,4 szybszy od drugiego, de Puniet oraz trzeciego, Edwardsa. Czwarty na tym etapie, Dani Pedrosa, traci do swojego rodaka aż 0,7 sekundy.
Zaledwie na 11 minut przed końcem sesji kwalifikacyjnej dopiero na szesnastej pozycji (ze stratą 2,6 sekundy do Lorenzo) znajdował się obrońca tytułu, Australijczyk Casey Stoner. 22'latek z zespołu Ducati Marlboro wciąż nie mógł znaleźć odpowiednich ustawień swojej maszyny i podobnie jak wczoraj narzekał na jej zachowanie w zakrętach. Korzystając z opony kwalifikacyjnej Stoner awansuje na siódmą pozycję chwilę po tym jak Edwards wskakuje na drugie miejsce, jednak niemal natychmiast spada na ósme miejsce po wywalczeniu przed Haydena piątego czasu.
Na osiem minut przed końcem kwalifikacji Lorenzo poprawia swój wynik o kolejne ułamki sekundy, umacniając się jednocześnie na pozycji lidera. Chwilę później na drugie pole startowe awansuje szósty do tej pory Rossi, który już podczas pierwszej rundy sezonu narzekał na przednie opony kwalifikacyjne Bridgestone. Kilka sekund później na drugą lokatę powraca jednak Pedrosa, a jednocześnie na drugim komplecie ogumienia kwalifikacyjnego na siódmą pozycję awansuje Stoner.
Na trzy minuty przed końcem Hayden awansuje na trzecią pozycję Minutę później Lorenzo poprawia swój wynik po raz kolejny o równe pół sekundy, jednocześnie wyprzedzając drugiego w tabeli, Pedrosę o 0,6 sekundy, a trzeciego Edwardsa o 0,7. W ostatnich sekundach sesji upadki zaliczyli de Puniet i de Angelis.
Wydaje się, iż Jorge Lorenzo jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w jutrzejszym wyścigu klasy MotoGP. Niestety, problemy sprawiały w ten weekend jednostki napędowe Fiat Yamahy, a dokładniej pneumatyczny rozrząd. W dzisiejszej porannej sesji awarii uległa maszyna Jorge, a podczas ostatnich minut kwalifikacji, Rossiego.
Powiedzieli:
Jorge Lorenzo: „Wywalczenie pole position i podium w Katarze było spełnieniem moich marzeń, ale tutaj udało się powtórzyć świetny wynik w kwalifikacjach i bardzo się z tego cieszę. Na swoim pierwszym okrążeniu na oponach kwalifikacyjnych byłem trochę zestresowany i nie pojechałem najlepiej, ale na ostatnim udało mi się już przejechać idealne kółko. Wielu rywali jest szybkich, ale mamy bardzo dobre ustawienia na wyścig i świetne tempo."
Dani Pedrosa: „Start z pierwszego rzędu jest na tym torze bardzo ważny ale nie spodziewałem się wywalczenia drugiej pozycji, ponieważ w Katarze moja jazda na oponach kwalifikacyjnych była prawdziwą katastrofą. Tak czy inaczej jutro czeka nas bardzo ciężki wyścig, ponieważ wielu zawodników ma dobre tempo. Jorge udowodnił dzisiaj, że wiele nam do niego brakuje, ale mam nadzieję, że w przyszłości zredukujemy tą stratę."
Colin Edwards: „Jestem zadowolony z wywalczenia trzeciego pola startowego ale muszę pokłonić się przed Jorge. Jego czas był po prostu niesamowity. Mam dobre tempo wyścigowe, moja Yamaha spisuje się świetnie, a opony bardzo dobrze trzymają, więc jestem spokojny przed wyścigiem. Zresztą mogliście zobaczyć jak dobra jest przednia opona Michelin. Zaliczyłem uślizg i bardzo chciałem utrzymać się na maszynie, ponieważ jest już przygotowana do wyścigu. Na szczęście guma ponownie złapała przyczepnośc i pozwoliła mi na utrzymanie się na torze."
Wyniki kwalifikacji/pozycje startowe klasy MotoGP
1. Jorge Lorenzo, Yamaha 1:38.189
2. Dani Pedrosa, Honda 1:38.789 +0.600
3. Colin Edwards, Yamaha 1:38.954 +0.765
4. Nicky Hayden, Honda 1:39.061 +0.872
5. Valentino Rossi, Yamaha 1:39.064 +0.875
6. Randy de Puniet, Honda 1:39.122 +0.933
7. Casey Stoner, Ducati 1:39.286 +1.097
8. James Toseland, Yamaha 1:39.334 +1.145
9. John Hopkins, Kawasaki 1:39.439 +1.250
10. Loris Capirossi, Suzuki 1:39.484 +1.295
11. Shinya Nakano, Honda 1:39.559 +1.370
12. Chris Vermeulen, Suzuki 1:39.704 +1.515
13. Andrea Dovizioso, Honda 1:39.767 +1.578
14. Alex de Angelis, Honda 1:40.037 +1.848
15. Anthony West, Kawasaki 1:40.088 +1.899
16. Toni Elias, Ducati 1:40.286 +2.097
17. Sylvain Guintoli, Ducati 1:40.939 +2.750
18. Marco Melandri, Ducati 1:41.027 +2.838
Jutrzejszy wyścig klasy MotoGP ruszy o godzinie 14:00. Przed nim oczywiście pojedynki klas 125 i 250ccm. Relację na żywo obejrzeć będzie można tradycyjnie na Eurosporcie, zaś po wyniki i ciekawostki zapraszamy na strony portalu Ścigacz.pl.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNo cóż, fajne kwalifikacje, #48 wydaje się być niedościgniony, z tego co pokazywał wcześniej lubi on startować z pierwszego pola i na tym samym miejscu dojeżdżać do mety. Podczas walki może być ...
OdpowiedzPebe, tak, problem Rossiego wynikał z awarii silnika. Co do Capirossiego, to też walczył o czas, ale widocznie był sporo wolniejszy od Caseya. Z kolei Australijczyk i tak nie wywalczyłby o wiele lepszego czasu bo miał dzisiaj spore problemy. Eliasa faktycznie szkoda, ale niestety nikt inny poza Stonerem nie potrafi przystosować sie w tej chwili do Ducati. Miejmy nadzieję, że to się zmieni. PS: Faktycznie, 125ccm jak zwykle zapowiada się bardzo ciekawie! Szkoda, że kolejny sezon bez Polaków :-(. Pozdrawiam,
OdpowiedzSkubany ma opanowanie a o farcie nie wspomne
OdpowiedzWyczyn Colina :D:D:D http://youtube.com/watch?v=i_m-af2UXnI
OdpowiedzAle kot :)
Odpowiedz