Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeFakt że jazda na śniegu "to wyższa szkoła jazdy" ale stękanie że się nie da to przesada. W tamtym roku objeździłem całą zimę (nawet jak na jezdni leżała 2cm płyta śniegowa) i wiecie co wam powiem przez tą zimę nauczyłem się więcej z techniki jazdy niż przez ostatnie 5 lat, teraz dokładnie wiem jak zachowuje się moto gdy chce się wyłożyć, gdzie ma środek ciężkości, jak zmieniać biegi by nawet plecaczek nie wiedział kiedy to robię. Do tego świetnie wyrabia się "drift". Ja mam ten fart iż jeżdżę w godzinach minimalnego ruchu więc ew wywrotka nie grodzi niczym poważnym. Ale niech sobie po próbują tego "mistrzowie prostej" to statystyki policyjne w lato będą o niebo lepsze (mniej wypadków). Jak ktoś nie próbował to radzę zacząć na parkingach (z wiadomych względów).
OdpowiedzRacja, jak sie chce to można ;) fajna zabawa jak sie ma crashpady i wie ze w razie czego nie bedzie duzych strat. Po głownych drogach w miare normalnie da sie jeździć,ale osiedlowe juz trudniej ale da sie,momentami stawia bokiem ale frajda niezła . https://www.youtube.com/watch?v=LzpH9LW8b4g motmikołaje :) https://www.youtube.com/watch?v=o74nBke5Wfc
OdpowiedzRacja, jak sie chce to można ;) fajna zabawa jak sie ma crashpady i wie ze w razie czego nie bedzie duzych strat. Po głownych drogach w miare normalnie da sie jeździć,ale osiedlowe juz trudniej ale da sie,momentami stawia bokiem ale frajda niezła .
Odpowiedz