Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeDla mnie sprawa jest prosta. 1. Zglosić fakt na policje. Przecież numery są do odczytania. Nic więcej. Troche chodzenia koło sprawy ale myślę, że by się opłaciło. Dziś motocyklista, a jutro samochód albo babcia na pasach. Takich trzeba niszczyć, ale prawnie.
OdpowiedzPrawnie to motocyklista by dostał od 300 do 400zł i 8 pkt.
OdpowiedzNawet gdyby to chyba 200-300 bo jechał jakieś 120 (tyle zobaczyłem) A ile facet w aucie? Naruszenie przez kierującego obowiązku upewnienia się przed wyprzedzaniem, czy: ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu Tylko - 250zł
OdpowiedzSpowodowanie zagrożenia w ruchu - 300zł + 6pkt (przynajmniej kilka lat temu, teraz pewno więcej) + wymuszenie pierwszeństwa + rozpoczęcie manewru bez upewnienia się o możliwości jego wykonanania = trochę się tego nazbiera. A motocyklista miał faktycznie 100km/h (prędkościomierz na lince zawyża i przy 120 oszukuje o 20km/h - mierzone gpsem na tej konkretnej maszynie przez właściciela), więc miał przekroczone o max 10km/h - niekarane mandatem.
Odpowiedz