Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeCzytając powyższy opis 530-stki mocno się zdziwiłem oraz zaskoczyłem... Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...? Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem. Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami :) Polecam.
OdpowiedzCzemu porównujesz yzf do exc przecież to inna klasa moto bylo do sx porównać to rozumiem a tak to z dupy porównanie i wprowadzanie w błąd ludzi
Odpowiedz