Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeCzy doczekam czasu, kiedy podobne rozwiązania będą obowiązywać w Polsce? Szybko na drogach zapanowałby porządek.
OdpowiedzNajprościej jest karać, a to nie wystarczy. Potrzebna jest edukacja nie tylko kierowców. Wymagają jej również instruktorzy nauki jazdy i policja. Byłem w Szwajcarii, Austrii, Niemczech iCzechach na moto. Wróciłem bez mandatu. Spodobało mi się, że w w/w krajach nie ma nawalone znaków drogowych jak u nas, ograniczenia prędkości są rozsądne tzn. tam gdzie są potrzebna. Najbardziej mnie zaskoczyła płynność jazdy, już tłumaczę. Jak było 90 to wszyscy tak jechali, małe auta, duże ciężarówki i luksusowe fury z dużą mocą. A w Polsce jedziesz drogą, która możesz jechać 90, a koleś albo jakiś niedoświadczony wystraszony kierowca jedzie 60, nie ma jak wyprzedzić, człowiek się wkur.. i jak ma kawałek pustej to leci jak pies z łańcucha spuszczony. Równa i płynna jazda powoduje, że drogi ubywa. Przejechałem granice czesko-polską i bałem się, że mnie ktoś rozjedzie. Albo jadą lewym pasem osobówmi równo z ciężarówką. Brakuje edukacji i empatii.
OdpowiedzTak!
Odpowiedz