Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeCo nie zmienia faktu, że większością odwiedzających te targi są mężczyźni. Tak jak i większość posiadaczy motorów póki co to także mężczyźni. I dlatego to jak na razie pod ich kątem organizowane są te targi. Zgodzę się z tym, że może i te dziewczyny nie posiadają wiedzy na temat prezentowanych przez nie motorów ale są jedynie dodatkiem a jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat specyfikacji motoru to udajesz się do fachowca na tym stanowisku (czasami zdarza się kobieta). Zresztą patrząc z perspektywy kobiety zainteresowanej motorami to nie zwraca się wtedy uwagi na "dodatek" jakim jest hostessa tylko na motor. A jeżeli już tak naprawdę te mniejszość, jak sama to nazwałaś, to pozostają dwie możliwości albo nie chodzić na tego typu wystawy albo zorganizować własną z roznegliżowanymi facetami a wtedy może to was usatysfakcjonuje. Proponuje zacząć od zorganizowania własnego stoiska:) I w żadnym wypadku nie jest to ironia tylko rozsądna propozycja:)
OdpowiedzPS: Odpowiadając na Twoje przypuszczenie: "może to Was zadowoli"- nie wiem jaką opinię mają inni, bądź inne. Mówię wyłącznie w moim imieniu i wyrażam swoją opinię. Czego chcą inni... niech mówią za siebie. pozdrawiam jeszcze raz!
OdpowiedzDzięki za podpowiedź i sugestię. Nie handluję akcesoriami motocyklowymi ani motocyklami, jestem pasjonatką i posiadaczką. Nie zależy mi na stoisku z facetami ale na tym, by nie było wogóle erotyki na takich targach. na to miejsce jest na targach erotycznych, w klubach gogo, jak ktos chce popatrzeć- ma w Internecie, w magazynach i wielu innych. Miejsca, gdzie przychodza ludzie o różnych preferencjach powinny je uwzględniać. Części facetów wcale to do szczęścia nie potrzebne, znam takich, którym wcale się te dodatki nie podobają. Zamiast skupiac się na takiej tandecie lepiej włożyć więcej wysiłku w zatrudnienie ludzi o dużej wiedzy, bo nieststy często ludzie ze stanowisk jej nie posiadają (oczywiście te dziewuchy nie posiadaja żadnej). Takie "atrakcje" sa chyba dobre dla pseudo - fanów motocykli i dzieciarni, żeby przykuć czymś ich uwagę. Kazdy się chyba zgodzi, że połaczenie chociazby szpilek i motocykla to jakas pomyłka. Jak ktoś idzie popatrzeć na motocykle i je kocha, nie poterzebuje dodatkowej stymulacji. pozdrawiam
Odpowiedz