Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeCiężko uwierzyć. Pojazd ponoć pochodzi z 2011 roku. Musiałby nim robić niespełna 100 km dziennie, wliczając w to wszystkie miesiące w roku. Już to widzę, jak nakręcił tyle zimą. Gdzieś już dotarłem do próby uwiarygodnienia takiego przebiegu informacją, że pojazd służy do dostarczania pizzy. Nadal nie wydaje mi się to prawdopodobne. No i sprzedawca też popłynął, twierdząc że robił tylko obsługę, albo szkody. Jasne...
OdpowiedzPojazd był na bieżąco serwisowy, więc możesz sobie krzyczeć ile chcesz, ale faktów nie zmienisz. Pozostało wyładowywać frustrację :)
OdpowiedzMiałem Rometa który też był regularnie serwisowany a zatarł się po 5 tyś km. Jakoś nie chce mi się wierzyć że przez prawie 140 tys km w tym wymienili tylko olej i linkę sprzęgła. Może to zwykła reklama a jak wiadomo te nie zawsze są do końca uczciwe.
OdpowiedzNzOn nie powiedział, że wymienił tylko linkę i olej ... to zrobil w ostatnim czasie ... Mowił przecież, że motocykl był na bieżąco serwisowany... po 3 kolizjach ... wiec wyprawy wymagał )
OdpowiedzOn nie powiedział, że wymienił tylko linkę i olej ... to zrobil w ostatnim czasie ... Mowił przecież, że motocykl był na bieżąco serwisowany... po 3 kolizjach ... wiec wyprawy wymagał )
OdpowiedzPrzypadek znam osobiście i jest w 100% autentyczny. I nie porównuj Junaka do Rometa, nie ta półka...
OdpowiedzCo prowincja to inna jakość :D
Odpowiedz