Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 24
Pokaż wszystkie komentarze"Być może jest to trochę krzywdzące, ale nadal uważam, że kosztująca grubo ponad 20 tysięcy 125-tka (cholernie ładna, to fakt) jest przeznaczona dla bogatych młodych motocyklistów z jeszcze bogatszymi rodzicami." - Panie Łukaszu zgadzam się w 100% jestem 16 latkiem i pół życia zbierałem na cbr125 za ok. 4,5 tys., niewiem dla kogo jest dostępna nowa Aprilka... Wg. mnie nie dla młodych ludzi z pasją, ale dla dzieci bogatych rodziców. Ach.. Gdzie się podziały czasy rozwalających się simsonów i komarków za "flaszkę". Już chyba nie wrócą... Pozdrawiam LwG
OdpowiedzPo primo to jak masz16 lat nie pamiętasz czasów jak można było nabyć motór za flachę, po secundo, to masz całkowitą rację z tą pasją tylko gdze małolaty zdobędą 20 koła na motocykl, i czy jak już zdobędą kasę to nie zastanowi ich by kupić np używkę CBR600?
OdpowiedzAd1. Uwierz że kilka lat temu w moich okolicach można było tak babyć np. simosna czy wsk-ę. Ad2. Jak się chce to się znajdzie jakieś używane 125-tki z niezłym silnikiem bez plastików srednio wygladające za ok. 2 tys. da się dorwać. Nie mowiac juz o starych motorach typu wska mzeta to tam to za 1,5 tys. już fajne.
Odpowiedz