Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeA mnie też ciekawi wybór hayabusy ale bardziej pod kątem wygody/komfortu podróżowania. Bo jakby nie było to 15000km a hayabusa mimo, że wygodniejsza od sportów to jednak nie jest typowy turystyk, a poza tym jednak drogi gdzieniegdzie przypominały bardziej wypad ofroadowy, więc czy nie lepiej by było np na jakimś enduro?
OdpowiedzHayabusa spisała się świetnie, jechaliśmy szosą, jadąc enduro nie moglibyśmy się rozpędzić :) Na tę drogę nie wybrałbym innego motocykla gdybym miał jechać znowu. Nawet gdybym miał inny :)
OdpowiedzTo jaką mieliście prędkość przelotową? Ponad 200 kmh? Pytam, bo turystyczne enduro bez problemu utrzymują prędkości ok 160 kmh, a do tego można komfortowo jeździć po szutrze.
OdpowiedzNie miałem na myśli "znacznie szybciej niż 200 km/h" :)
OdpowiedzWydaje mi się, że znacznie szybciej w zależności od warunków, liczą się też przyśpieszenia :) Nie mam nic przeciwko enduro, nie przejedziemy tam gdzie łatwo przejedzie enduro, ale na szosie mamy dodatkowe możliwości :) Nie mamy wyboru, taki mamy motocykl. Nie chcę podawać osiągów ponieważ byłoby to tutaj niepoprawne. W Rosji jest na drodze dużo pułapek, u nas można założyć, że jak droga jest dobra to będzie dobra, a tam nie można odlepić wzroku od asfaltu, aby nagle nie pojawiła się śmiertelna pułapka. Im wolniej się jedzie tym bezpieczniej. Widziałem dziury na szerokość całego pasa ruchu, więc wyobraźmy sobie gdy z przeciwka jadą pojazdy, przed taką dziurą trzeba całkowicie umieć wyhamować, więc z daleka ją trzeba zauważyć.
Odpowiedz