Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 57
Pokaż wszystkie komentarze1 W takich chwilach, jak czlowiek sie boi i skacze adrenalina, to mało kto analizuje, czy przypadkiem komuś nie zrobi krzywdy, człowiek działa instynktownie. W mojej ocenei facet się bał, że zrobią krzywdę jemu albo jego rodzinie i za wszelką cenę chciał uciec. 2 Można rónież powiedzieć w drugą stronę. NIEZALEŻNIE od jakichkolwiek okoliczności oraz od tego, co zaszło wcześniej, jak się prowokuje i hamuje ostro pod kilkutonowego range rovera na względnie lekkim motorze, żeby zrobić psikusa, jeżeli się myśli, to trzeba brać pod uwagę, że można wpaść pod samochód, a wpadnięcie kilkusetkilogramowym motorem pod kilkutonowego Range Rovera może się skończyć tragicznie. 3 Jeżeli otacza Cię grupa ludzi i widzisz, że są wrogo nastawieni, przynajmniej u mnie pierwszą myślą i działaniem jest ucieczka... Czasy rycerskiego honoru i ubitego pola się skończyły i gdyby nie uciekał i tak by go pewnie zlinczowali, bo już przecież na samym początku nie zatrzymali go po to, żeby mu wręczyć kwiaty. Wiem, że bronię kierowcę samochodu, ale widze już na forum kometarze motocyklistów, którzy wydali wyrok tylko dlatego, że są motocyklistami, a ucierpiał ich kolega motocyklista. Jakby chłopakom sperma i testosteron nie waliły do głów i nie próbowaliby na siłe udowadniać swojej wyższości i dawać komukolwiek nauczki (niezależnie od tego co było wcześniej), teraz nie było problemu w ogóle, Chłopaki przyczynili się do eskalacji problemu, bo od ich pogrywania zaczęła się cała tragedia.
OdpowiedzA ja jestem dziewczyną i pomimo braku chromosomu Y postąpiłabym tak samo. Podobno kierowca samochodu już wcześniej dotykał zderzakiem motocykli. Po co wgl pchał się samochodem pomiędzy około setki motocyklistów? Chciał chyba pokozaczyć. A przejechania po ludziach nie usprawiedliwia się w żaden sposób! Ja sama zsiadłabym z motocykla i swoim kaskiem rozwaliła mu głowę. Ciekawe jak się czuje matka albo dziewczyna chłopaka, który leży w śpiączce.
OdpowiedzNie patrz co podobno, tylko co widać na filmie.Widać na nim, niewiele, ale na pewno to, że motocykliści zaczepiali kierowce Range'a doprowadzając do jego otoczenia i zatrzymania. Dla mnie to napad, jechał z rodzina i po prostu staranował bandytów. Nie wiem jakie masz pojecie, ale chyba znikome, więc proponuje Ci gdzieś na obwodnicy wyprzedź podobne auto, albo ciężarowe, zajedź mu drogę i zahamuj. Pewnie dla Ciebie to normalne, dla normalnych ludzie nie. Szkoda gościa, który został przejechany, ale mógł myśleć przed, a nie po. Jak się napada, albo stwarza pozory napadu to tak sie to najczęściej kończy. W grupie odbija, a to są konsekwencje. Nie mam nic do motocyklistów, znam wielu, ale poważnych ludzi, ścigających się na torach, a na drogach publicznych zachowują się jak należy. To była banda dzikusów, która myślała, że wydyma Freda i będzie fun, a to Fred wydymał ich.
Odpowiedzidż się zbadaj u psychiatry bo może da sie jeszcze ciebie uzdrowić
Odpowiedz