1/4 mili w Ułężu - finał Otwartego Pucharu Polski
19. września odbyła się finałowa runda Otwartego Pucharu Polski na 1/4 mili w Ułężu.
19. września 2009 roku odbyła się kolejna impreza z cyklu wyścigów równoległych na dystansie 1/4 mili. Była to ostatnia runda - finał Otwartego Pucharu Polski organizowany przez Warsaw Speed Team. Impreza miała miejsce na płycie lotniska w Ułężu, koło Ryk. Ten typ zawodów nadal jest bardziej popularny wśród maszyn czterokołowych - jednoślady są w mniejszości.
Finały przyciągnęły czołowe teamy motocyklowe, PowerProject.pl, Motopasja.eu oraz wielu niezrzeszonych zawodników. Najmocniejsze maszyny rywalizowały o pozycje w klasyfikacji generalnej.
W przeciwieństwie do zeszłorocznej, smaganej deszczem rundy finałowej, pogoda dopisała znakomicie i odbyły się wszystkie zaplanowane przejazdy. Jako pierwsze ruszyły eliminacje w klasie Moto (do 750 cm3, bez doładowania), a startowało sześciu zawodników. Najszybsze tego dnia okazały się motocykle marki Suzuki. Do półfinału zakwalifikowali się zawodnicy dosiadający GSX-Ry w następującej kolejności: Łukasz Tabor z teamu Motopasja (nr 481) Mariusz Ampulski (nr 499) Robert Maliszewski (Motopasja, nr 451) oraz Kuba Lotz (nr 644).
Eliminacje klasy Moto Maxi (powyżej 1100 cm3, bez doładowania) tak naprawdę nie eliminowały, ale tylko ustawiły zawodników w dwójki półfinałowe, gdyż do tej klasy zgłosiło się 4 uczestników. Kolejność wyglądała następująco: Radosław Kruk dosiadający Yamahy VMax (nr 485) na pierwszej pozycji, za nim Radosław Owerczuk, również na VMaxie (nr 584). Następnie Andrzej Stachurski ujeżdżający niebieską Kawę ZX 12R (nr 217), a na ostatniej pozycji uplasował się Robert Wiaderny na Suzuki Hayabusa (nr 518)
Niestety eliminacje klasy Moto Plus nie odbyły się, gdyż do zawodów stawił się tylko jeden zawodnik - Rafał Jednorowski dosiadający Suzuki GSX-R K8.
W klasie Moto Gold (pojemność dowolna, z doładowaniem) rywalizacja odbywała się w bardzo miłej i rodzinnej atmosferze. Pojawiły się zaledwie dwie maszyny, obie ze stajni powerproject.pl. Jacek Mroczek z nr startowym 550 na bordowej Hayabusie oraz Konrad Sobczyk na czerwonej Hayce (nr 558). Teamowi koledzy szybko ustalili, kto dzisiaj jest w lepszej formie. Klasę wygrał Jacek Mroczek, a jego kolega, tym razem musiał zadowolić się drugim miejscem.
Nastąpiła przerwa dla jednośladów, gdyż na płytę wjechały pojazdy czterokołowe. W tym czasie można było skorzystać z cateringu, pięknego słońca lub z ostatniej szansy na dokonanie poprawek przed startem półfinałowym.
W myśl zasady - pierwszy w eliminacjach z czwartym, w półfinale klasy Moto spotkali się Łukasz Tabor z Kubą Lotzem. Łukasz miał zdecydowanie lepszy start i przejechał 400 metrów o ponad sekundę szybciej. Robert Maliszewski, w pojedynku z Mariuszem Ampulskim zaliczył falstart i nie dotarł do finału. Zwycięzcą rundy finałowej został Łukasz Tabor.
W klasie Moto Maxi, Radosław Kruk na Yamasze VMax był o sekundę szybszy od Roberta Wiadernego na Hayabusie. Do finału dostał się również Andrzej Stachurski ze swoją Hayką, gdyż Radosław Owerczuk zaliczył falstart. Zwycięstwo była niemalże pewne, dlatego nikogo nie zdziwiła wygrana Radosława Kruka, jednak przewaga nie była miażdżąca.
Wyniki poszczególnych klas:
czasy: ET + RT; ET
Moto
I miejsce - Łukasz Tabor, Suzuki GSX-R, 11,053; 10,738
II miejsce - Mariusz Ampulski, Suzuki GSX-R 750, 11,138; 11,023
III miejsce - Kuba Lotz, Suzuki GSX-R, 12,385; 11,571
Moto Maxi
I miejsce - Radosław Kruk, Yamaha VMax, 10,96; 10,533
II miejsce - Andrzej Stachurski, Kawasaki ZX-12R, 11,677; 10,942
III miejsce - Robert Wiaderny, Suzuki Hayabusa, 11,820; 11,598
Moto Gold
I miejsce - Jacek Mroczek, Suzuki Hayabusa, 10,288; 10,211
II miejsce - Konrad Sobczyk, Suzuki Hayabusa, 10,414; 10,235
Dodatkową atrakcją była klasa Open of Moto, gdzie wystartowali prawie wszyscy zawodnicy uczestniczący w V rundzie Otwartego Pucharu Polski. „Trochę” zamieszania zrobił Łukasz Tabor ze swoim GSX-Rem, uzyskując czas 10,738 sek i wyprzedzając wszystkie VMaxy.
Open of Moto
I miejsce - Jacek Mroczek, Suzuki Hayabusa, 10,586; 10,381
II miejsce - Konrad Sobczyk, Suzuki Hayabusa, FALS; FALS
III miejsce - Łukasz Tabor, Suzuki GSX-R, 10,738; 10,679
IV miejsce - Radosław Kruk, Yamaha VMax, 11,281; 11,019
V miejsce - Andrzej Stachurski, Kawasaki ZX-12R, 11,096; 10,789
VI miejsce - Mariusz Ampulski, Suzuki GSX-R 750, 11,178; 10,972
Była to ostatnia impreza organizowana przez Warsaw Speed Team w tym sezonie. Zawody pod patronatem WST przyciągają coraz większa liczbę fanów i aż trudno uwierzyć, że organizatorzy mają problemy ze znalezieniem sponsorów. Z roku na rok rośnie zainteresowanie jednośladów imprezami tego typu.
Do zobaczenia za rok, mam nadzieję, że spotkamy się w liczniejszej grupie!
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze