Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarzeGratulacje.Bardzo rzeczowe spostrzeżenia.Mnie dzisiaj spotkało również coś ciekawego.Wysłałem dzieci autobusem do weterynarza z psem,a sam pojechałem motocyklem.Z braku miejsca do parkowania postawiłem moją R1 na przeciwko pod komendą powiatową.Gdy poprawiałem ustawienie motocykla podeszło dwóch policjantów w cywilu.Nawet nie pozwolili mi przestawić moto tylko poprosili o dokumenty i zaprosili do komendy.Tam musiałem opróżnić kieszenie,udzielić informacji na temat motocykla itd.Nie pomagały prośby że dzieci i pies czekają a weterynarz niedługo zamknie.Funkcjonariusz niewzruszenie tworzył dłuuugą notatkę.Policjanci byli nawet mili ale nie chcieli mi powiedzieć z jakiego powodu mnie kontrolują,stwierdzili tylko że dzwonił do nich przełożony z budynku i tak sobie zażyczył.Nie wiem co o tym myśleć.Nie dostałem mandatu ani nawet nie zostałem o niczym pouczony.Być może teraz numery i opis mojej maszyny znajdą się na honorowym miejscu na ścianie komendy w moim mieście.Pytanie tylko czy mój stracony czas i nerwy nic nie znaczą? Pozdrawiam.
OdpowiedzTrochę głupio zrobiłeś bo nie musiałeś wcale opróżniać kieszeni. To była prośba, której spełniać nie musiałeś, tak jak jest np z wejściem policjanta do mieszkania. Zgodnie z ustawą o Policji żeby cię przeszukać potrzebowaliby 'uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa'. Wydaje mi się, że podstaw do zabrania cię na komendę też nie mieli nawet jak zatrzymałeś się w miejscu zabronionym, ale tego pewien nie jestem.
OdpowiedzNie do końca masz rację. Mylisz przeszukanie, które jest czynnością procesową i musi być zatwierdzone przez prokuratora, z kontrolą osobistą. Powołując się na przepisy trzeba je najpierw przeczytać do końca i dokładnie.
OdpowiedzArt. 15 ust.1 pkt.5 "Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, maja prawo: dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary". Akurat ustawę o policji czytałem dość dokładnie... Przeszukanie jest czymś zupełnie innym i tryb przeszukania jest opisany w KPK (mówi o tym ustawa o policji,Art. 15, ust. 1, pkt.4). Treść ustawy jest w internecie, wystarczy wygooglać... Zastosowałem trochę skrót myślowy w poprzednim poście za co przepraszam. Przeszukanie to faktycznie coś innego niż kontrola osobista, ale pod żadne z tych pojęć nie kwalifikowała się sytuacja kolegi.
OdpowiedzChciałem się ich po prostu pozbyć bo czas mnie gonił.Ale takie postępowanie świadczy o tym że dla policji motocyklista to potencjalny przestępca,nawet jeśli stoi obok motocykla.Z pewnością gdybym zamiast na sportowym motocyklu przyjechał w BMW (lubią go dresiarze) to by mnie nie przetrzepali :-/ Pozdrawiam
Odpowiedz