Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeciekawe czy bedziesz taki mądry/a jak starzec lub staruszka wjedzie w Twój samochód bo nie dowidział lub był schorowany. Sąd wykazał sie jak zawsze wyjątkową infantylnością. Kiedy ten niedorozwinięty naród zrozumie że przez 15 lat w zdrowiu człowieka moze pojawić sie ogrom zmian które czynią go na drodze NIEBEZPIECZNYM. Cukrzyca , niedowidzenie , padaczka Temu mają zapobiec badania lekarskie. osobiście uważam żę po 50-tce badania powinny sie odbywać częsciej (z coraz to większym zagęszczeniem) oraz byc bardziej rygorystyczne. Mamy coraz mocniejsze i szybsze samochody których chorzy i zbyt starzy ludzie nie powinni prowadzić. Tych wszystkich UJADACZY że mają bezterminowe i są miszczami za kierownicą widze potem na podwójnej ciągłej oraz po rowach. Oj głupieje ten naród głupieje.
OdpowiedzPo pierwsze nie rozumiem dlaczego badania miałyby być coraz bardziej rygorystyczne wraz z wiekiem, skoro wymagania dotyczące sprawności w poruszaniu się pojazdem są takie same dla 20 i 60 latków. Po drugie ani cukrzyca, ani padaczka nie są schorzeniami, które natężają się wraz z wiekiem. Po trzecie - albo nie masz prawa jazdy i tym samym nigdy nie przechodziłeś badań na zdolność, albo miałeś je tak dawno, że nie pamiętasz, jak one wyglądały. Przebieg takiej wizyty to mniej więcej 1minutowa wymiana zdań na zasadzie: "widzi pan?" - tak. "Jakieś problemy ze zdrowiem?" - nie. "To do zobaczenia za 15 lat.". Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale zejdź na ziemię w swoich roszczeniach.
OdpowiedzW jakim Ty świecie żyjesz... Przecież na tym "badaniu" nikomu nie wykryją cukrzycy. Każdy wie jak takie "badanie" wygląda.
Odpowiedz