Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeCiasteczkowy... a Ty to skąd, jak nie z ul. Sezamkowej? :) A na poważnie - są i tacy, co oklejają motory sztucznym futerkiem. Niedawno widziałem takie COŚ na niemieckim e.bayu, "ocelot-look", no makabra po prostu... Nawet pług pod silnikiem był w futrze!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza