Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeC.d. Wypowiedzią na temat nadgorliwości pokazałeś, że jednak nie wiesz, o czym mówisz. Nawet w domu zdarzają się niebezpieczne sytuacje, to oczywiste. W mojej wypowiedzi chodziło mi tylko o to, żebyśmy my motocykliści (mogę tak napisać, bo wbrew temu co myślisz mam dość duże motocyklowe doświadczenie) sami nie prowokowali takich sytuacji, ABSTAHUJĄC od konkretnej sytuacji. Zrozum, ten filmik miał być tylko podstawą do dyskusji nie tylko o nim samym ale o całym problemie. Dzisiaj rano, jadąc do pracy NA MOTOCYKLU wyprzedził mnie w mieście, na ulicy na której roi się od przejść dla pieszych oraz dróg podporządkowanych nasz kolega, który oceniam, że jechał ok. 100 km/h. W dodatku nawierzchnia była mokra, ba padał deszcz. W sytuacji, gdyby z podporządkowanej wyjechał samochód On nie miałby żadnych szans uniknąć zderzenia. Czyja wina? Oczywiście ślepego kierowcy samochodu. Kto leży w czarnym worku? Nasz kolega! O to mi chodzi. Nie wiem ile masz lat ale może kiedy tak, jak ja przekroczysz 40'kę inaczej będziesz postrzegał niektóre sprawy. Myślisz, że zawsze tak myślałem? Oczywiście, że nie. Naoglądałem się jednak wielu płaczących ludzi, którzy chcieliby cofnąć czas (jak w Xbox'ie) ale nie mieli już takiej możliwości. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i oby nie było jak zwykle, że mądry Polak po szkodzie.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza