Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTroche to byla nuda w tym roku (moze za wyjatkiem dwoch/trzech wyscigow gdzie faktycznie byla jakas tam walka). Sezon zdominowany przez Marqueza, gosc umie jezdzic ale tak ogromna przewaga szkodzi calemu motoGP. Mam nadzieje ze w 2020 bedzie wiecej walki o czolowe pozycje, ze nie bedzie tak ze Marquez odjezdza na pierwszym okrazeniu i tylko kontroluje przewage. Jest cien szansy ze pogoni go troche bracisze na tym samym motocyklu, ale z drugiej strony moze beda wyrachowani i pojada zawsze MM#1, AM#2 a wtedy przestane ogladac wyscigi. Obecnie i tak wiecej dzieje sie w moto2.
OdpowiedzNuda? Jesteś pewny że oglądaliśmy te same wyścigi w tym roku? :-) Owszem, klasyfikacja generalna wskazuje na to że MM93 robił co chciał i kiedy chciał, ale ile to razy kwestia zwycięstwa rozgrywała się na ostatnim okrążeniu, a czasami wręcz na ostatnim zakręcie? A nawet jak były momenty że Marquez nokautował - vide GP Aragonii czy Niemiec - to dobra i ostra walka działa się za jego plecami. Ten sezon można opisać wieloma słowami, ale na pewno nie "nudny"
OdpowiedzMoge sie zgodzic ze ze za plecami MM93 dzialo sie wiecej ale tu chodzi o walke o zwycieztwo a, niestety, nawet jak Marquez akurat nie jechal pierwszy to bylo tylko kwestia czasu i jego widzimisie kiedy wyprzedzi i odjedzie. Podczas GP Australii (chyba pod publike) bawil sie caly wyscig z Vinalesem a Quartararo dal tylko posmakowac jak to jest na pierwszym po czym pokazal mu plecy.
Odpowiedz