Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeSkoro rok 2017 był najbezpieczniejszym rokiem na drogach od 27 lat, to może nie ma sensu wprowadzać radykalnych zmian i mocniej karać kierowców? Wyniki się poprawiają, trend jest dobry - po co psuć? Oznakowanie dróg w Polsce jest słabe i w dodatku niespójne. Ograniczenia prędkości w Warszawie i okolicach są bardzo zaniżone i np. ja dopiero gdy wyjeżdżam w Zachodniopomorskie lub Warmińsko-Mazurskie, to zwracam uwagę na ograniczenia. Na "warszawskim 40" można jechać 60 zimą, a 80 latem bez problemów, o ile mamy sprawny pojazd. Na "mazurskim 40" latem 60 to może być zbyt szybko, by było bezpiecznie. Może m.in. stąd zła opinia w Polsce o warszawskich kierowcach?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza