Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzePiszesz o czysto praktycznych aspektach tego problemu. Pomyśl o problemach formalnych. Jedziesz motocyklem bez uprawnień wydaje ci się że jest ok bo masz umiejętności. Coś się stanie, masz OC. Ok, ale ubezpieczyciel wykona swoje powinności a następnie zwróci się do Ciebie o regres i co? Powołasz się na swoje umiejętności?
OdpowiedzPiszesz jakby kierowca motocykla miałby spowodować wypadek a dopiero Ci tłumaczył kolega ze sprawcami są zazwyczaj z kat B,C więc ubezpieczyciel nie ma nic do gadania wtedy, może co najwyżej poryczec jak domowy kotek.
OdpowiedzTak . Sa sprawcami. Bo w wiekszosci przypadkow motocyklisci znacznie przekraczaja predkosc i zwyczajnie ich nie widac? To jest az takie trudne do zrozumienia? Osobiscie mialem wypadek w ktorym zginal motocyklista. Z jego winy. Przy wchodzeniu w zakret poslizngal sie na linii i wpadl pod moj samochod zabijajac siebie i kompletnie niszczac moj samochod. Fakt, wymuszenia spowodowane przez kierowcow samochodow sa bardzo popularne. Als jezeli wyprzedzasz na skrzyzowaniu kolumne samochodow nie dziw sie ze ktos ma prawo cie nie zauwazyc.
Odpowiedz