Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeParę lat temu pojechałem motocyklem do Wiednia. Nawigację włączyłem dopiero na ostatnich kilometrach, żeby trafić do hotelu. W okolicach Katowic uświadomiłem sobie, że zapomniałem, czy miałem jechać przez Czechy (bliżej), czy Słowację (fajniej). Pojechałam na oko i dotarłem na czas :). Smartfon przy dłuższej trasie może irytować połączeniami, mailami - czujesz się wtedy jak w pracy.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza