Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 69
Pokaż wszystkie komentarzeNo powiem szczerze, że bardzo specyficzne podejście. Dodam pare słów od siebie bo od lat prowadzę Ośrodek Szkolenia Kierowców (www.ocsk.pl). Otóż osobiście też mogę uważać, że egzamin na A, B, czy C, CE są banalnie łatwe. A to dlatego, że dla mnie były banalnie łatwe - bo mam bardzo dobry dryg, pojazdy spasowane z wymaganiami egzaminacyjnymi i dobrych egzaminatorów. Błędem jest jednak podejście, że egzamin dla każdego będzie łatwy. Jest tu za dużo czynników mających wpływ na to. Po pierwsze - dryg do jazdy. Każdy ma inny, jednym przychodzi to bezproblemowo, inni potrzebują więcej czasu do nauki. Po drugie - sprzęt. W szczególności na kat. A mamy w Polsce wiele różnych motocykli do zdawania. Jednymi zadania na placu (w szczególności slalom i ósemkę) robi się to o wiele łatwiej niż drugimi. Także to też ma wpływ na zdawalność. Egzaminatorzy też mogą swoje dopowiedzieć, chociaż przy kat. A zazwyczaj robimy takie porządne błędy niezależne od interpretacji egzaminatora. Już nie wspominając o stresie na który każdy reaguje inaczej niezależnie od umiejętności i wiedzy. Pozdrawiam, Kornel Twaróg
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza