Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 22
Pokaż wszystkie komentarzeNie chodzi o prawy pas on wyprzedzał na tym samym pasie pojazd z prawej strony a tego nie wolno robić w mieście.
OdpowiedzPrzecież ewidentnie rowerzysta zmienił pas nawet nie ruszył głową żeby sprawd,ich czy lewy pas jest wolny wina rowerzysty
OdpowiedzMotocyklista i rowerzysta byli na RÓŻNYCH pasach, więc motocyklista nie wyprzedzał z prawej na tym samym pasie, tylko wyprzedzał prawym pasem, poruszający się lewym pasem rower. I jeśli masz prawo jazdy to je oddaj, bo najwyraźniej nie powinieneś go mieć skoro twierdzisz, że wyprzedzanie z prawej jest w tej sytuacji zakazane (a już tym bardziej jeśli uważasz, że zakazane jest bezwzględnie w każdym przypadku).
OdpowiedzZa Krzysztofe Burdakiem, szefem sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji: Dlatego jeśli kierowca, który poruszając się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzającym go motocyklistą, ponosi winę za zdarzenie. Trzeba również pamiętać, że w przypadku wyprzedzania należy tego dokonać po lewej stronie pojazdu. Chyba, że jest to jezdnia jednokierunkowa lub występują co najmniej dwa pasy ruchu w tym samym kierunku na obszarze zabudowanym, bądź trzy pasy poza obszarem zabudowanym. Jeśli nie wiesz, że w mieście dosyć często można wyprzedzać z prawej strony to słabo przygotowywałeś się z teorii.
Odpowiedz