Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeDwa lata za późno. Teraz niech się pocałują w ........... Mamy dobrego ktm 790 adventure w zbliżonej cenie i znzcznie ciekawszej charakterystyce. Dziękuję i żegnam ozięble japoński koncern.
OdpowiedzKolego, ceną to ten KTM 790 jest zbliżony ale do Super Tenere 1200. Nie powiem nic nowego stwierdzając, że europejscy producenci mają inną filozofię od japońskich. Europejskie sprzęty mają więcej niekoniecznie sprawdzonych rozwiązań, za które trzeba extra płacić (kupując i później naprawiając). Japońskie są bardziej konserwatywne, ale przez to tańsze i ciężej rozj***alne. Dla każdego coś dobrego i o to chodzi :)
OdpowiedzCiekawe kiedy następca babci super tenery, już prawie 10 lat ciągną temat z małymi tylko zmianami po drodze, a inni już daleko z przodu. Dziwny ten marazm w chyba najbardziej popularnym segmencie( przynajmniej takie mam wrażenie jeżdżąc po Europie). Rok temu z ciekawości przysiadłem się do elektryka, ale cena mnie rozwaliła, prawie za to samo dostałem 1290 adv więc o czym tu gadać, dwa światy...
OdpowiedzDobrze kolega mówi. 790 już zamówiona a Yamaha niech sobie dalej udaje że są fajni.
OdpowiedzAndrzeju, nie denerwuj się... sorry, nie mogłem się powstrzymać :D
OdpowiedzZobaczymy za kilka lat jakie przypadłości bedą tropić Krótko Trwałe Maszyny
Odpowiedz