Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarze\"Bo każdy, kto stał w tym korku chce nacieszyć swoje oczy widokiem miejsca zdarzenia, chce zobaczyć dlaczego stał w korku\" ? Idiotyczne uogólnienie, i właśnie przez to godne wydawnictw typu \"Fakt\". \"Zapala się żółte, którego nie widzą, zapala się zielone - tego też nie zauważają\" ? Ile stracisz, autorze, przez takiego jednego gapia, który trafia się raz na tysiąc kierowców ? Sekundę ? Dwie ? I z tego powodu ma niby być korek ? Myślże, chłopie... A jak przemyślisz to napisz dla równowagi tekst o motocyklistach, którzy przeciskając się \"na chama\" między samochodami zaczepiają o lusterka, powodują sytuacje niebezpieczne itd. Bo TO jest kretyństwo, przez które kierowcy samochodów na ogół nie chcą ułatwiać nam życia.
OdpowiedzZgadzam się, że błędy są po dwóch stronach (samochody i motocykle), ale jednak tych "kretynów" na dwóch kółkach jest stosunkowo mało, a tych opieszałych w samochodach bardzo dużo. To moje własne obserwacje z Bydgoszczy. Na temat Warszawy mogę powiedzieć, że jest dużo lepiej (płynna jazda, szybka reakcja wszystkich kierowców na zielone itd.)
Odpowiedz