Motocykl-on, czyli dolno¶l±skie otwarcie sezonu
Po raz pierwszy w historii Wrocławia motocykliści doczekali się dnia, w którym w sposób oficjalny mogli wspólnie powitać sezon. 29 marca odbyło się bowiem dolnośląskie otwarcie sezonu motocyklowego. O imprezie pisaliśmy już na stronach naszego portalu wcześniej, jednak postanowiliśmy przekonać się na własnej skórze jak nowy sezon przywitają wrocławianie.
Organizatorzy o imprezie
Byliśmy we Wrocławiu już dzień wcześniej, aby zapytać organizatorów skąd pomysł na tą imprezę, a w szczególności jak idą przygotowania. Co ciekawe impreza powstała przede wszystkim dzięki zaangażowaniu lokalnego dealera, salonu Motorland oraz wsparciu importera motocykli Yamaha - Yamaha Motor Polska.
Jak powiedział Konrad Kamiński „Pomysł na przeprowadzenie tej imprezy powstał wspólnie z Dyrektorem pasażu handlowego Wojciechem Piechutem, który również jest motocyklistą. Naszym zamierzeniem było stworzenie po raz pierwszy w historii Wrocławia otwarcia sezonu motocyklowego z prawdziwego zdarzenia. Początkowo chcieliśmy ograniczyć się wyłącznie do wystawy motocykli w Pasażu Grunwaldzkim. Uważaliśmy, że dzięki takiej inicjatywnie motocykle staną się bliższe Wrocławianom. Na tym jednak nie poprzestaliśmy. Wkrótce zrodził się pomysł zorganizowania imprezy również dla samych posiadaczy jednośladów w naszym mieście. Dzięki pomocy ze strony Magdy Piskorz - Prezes Zarządu Yamaha Motor Polska mogliśmy zorganizować wiele atrakcji takich jak chociażby jazdy testowe motocyklami Yamaha, czy też wpleść w to całe zamieszanie Braci Cugowskich, którzy dadzą koncert pod Wrocławską Halą Ludową. Wszystkie przygotowania są już prawie na finiszu, więc mamy nadzieję, ze wszystko przebiegnie zgodnie z planem, a wszyscy uczestnicy imprezy będą się bardzo dobrze bawić. "
Co organizatorzy przewidzieli w planie?
godz. 12.00 - zlot motocyklistów w Pasażu Grunwaldzkim, inauguracja sezonu
godz. 13.15 - błogosławieństwo motocyklistów
godz. 13.39 - parada głównymi ulicami miasta
godz. 14.30 - powrót
godz. 15.00 - konkursy, zabawy odbywające się w Pasażu
godz. 16.00 - wyjazd motocyklistów pod Halę Stulecia
godz. 16.30 - koncert Braci Cugowskich i wspólne biesiadowanie przed Halą Stulecia
Sobota, imprezę czas zacząć
Kiedy nadeszła sobota pogoda postanowiła nieco postraszyć motocyklistów deszczem, jednak zaraz po godzinie dwunastej, kiedy oficjalnie rozpoczęło się otwarcie sezonu, zza chmur wyszło słońce. Pod Pasażem Grunwaldzkim już od początku imprezy motocykliści zgromadzili się tłumnie, aby wspólnie powitać nowy sezon. Wśród nich nie zabrakło również naszych czytelników. Niektórych z nich można było rozpoznać po naklejkach Ścigacz.pl, które umieścili na swoich maszynach. W sobotnie popołudnie na wszystkich uczestników imprezy czekało kilka atrakcji, które przygotował dla nich organizator imprezy. Wewnątrz hali ryk silników motocykli zastąpiły dźwięki wydobywające się z instrumentów muzycznych marki Yamaha. Dzięki firmie Yamaha Motor Polska można było również przymierzyć się do tegorocznych nowości motocykli tej marki. Uwagę wszystkich zwiedzających przyciągał również „ubrany" w biało - żółte malowanie skuter Giggle. Organizatorzy przeprowadzili kilka konkursów, w których nagrody ufundowała firma odzieżowa Modeka, zatem z centrum handlowego niektórzy wyszli z kilkoma upominkami w ręku, nie odchudzając jednocześnie swojego portfela. Nie lada gratką był również kombinezon Konrada „Kacpra" Kamińskiego, w którym startował w minionym sezonie w cyklu Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Stał się on nagrodą główną w jednym z konkursów dla uczestników imprezy. Ciekawe czy kombinezon sprawi, że jego nowy właściciel zawita kiedyś na torze. Kto wie? W całej imprezie nie zabrakło także obecności księdza z wrocławskiej katedry, który pobłogosławił zgromadzonych motocyklistów i poświęcił ich maszyny. Co poniektórzy prosili o dwukrotne poświęcenie swoich jednośladów. Ciekawe dlaczego? Kiedyś usłyszałam, że motocykliści to takie „rogate dusze" i myślę, że w tym stwierdzeniu jest trochę racji. Kiedy już każda maszyna została skropiona święconą wodą przyszedł czas na paradę, która okazała się jednym z najważniejszych elementów dolnośląskiego otwarcia sezonu. Pomimo, że przejazd nie należał do najdłuższych przyjemnie było posłuchać dźwięków wydobywających się z silników jadących wspólnie motocykli. To właśnie ta część imprezy pokazała, że na motocyklistów we Wrocławiu z pewnością można liczyć. Po godzinie 16.00 wszyscy udali się wspólnie na tyły Hali Ludowej, gdzie miał odbyć się koncert „Braci". Pomimo słonecznej pogody zimne powietrze sprawiło jednak, że część motocyklistów nie doczekała do finału imprezy. Koncert Braci odbył się w kameralnej atmosferze, na co z pewnością nie narzekali Ci, którzy pozostali, aby ich posłuchać. Czas uciekał nieubłaganie i tuż po godzinie 18.00 muzyka ucichła, a impreza zmierzała ku końcowi.
Podsumowanie
Ciężko jest nam ocenić tą imprezę. Zawsze bowiem należy założyć pewien margines błędu wynikający z faktu, że była ona przeprowadzona po raz pierwszy. W trakcie imprezy zabrakło przede wszystkim koordynacji jej przebiegu, a także komunikacji z uczestnikami. Pomimo wszystko firmie Motorland należą się podziękowania za podjęcie inicjatywy przeprowadzenia tego eventu. Mamy zatem nadzieję, że przy następnej edycji impreza odbędzie się w sposób jakiego wszyscy byśmy sobie życzyli. Tak czy inaczej będziemy mocno trzymać kciuki, bo dolnośląscy motocykliści na to z pewnością na to zasługują!
Zapraszamy również do dyskusji o wrażeniach z imprezy, która toczy się na naszym forum
|
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeNo nie¼le. W SUWA£KACH otwarcie sezonu odbedzie siê w niedziele 06.04.08r. !! Zdjecia oczywi¶cie bêd± na portalu ;]
OdpowiedzJak zwykle ¯mijka zrobi³a niez³e foty. Ustrzeli³a nawet flagow± CBR'ê El Commendante i nasz± trójkê która na ³awce szuka³a sensu w twórczo¶ci Braci Mrok :]]]
Odpowiedz